Czesław Kiszczak korespondował z Lechem Kaczyńskim. "Utrzymywali kontakt, nie byli wrogami"

Czesław Kiszczak korespondował z Lechem Kaczyńskim. Polityk PiS otrzymał od szefa PRL-owskiego MSW gratulacje z okazji wyboru na prezydenta Warszawy. "Z przyjemnością przyjąłem Pański miły gest" – odpisał Kaczyński. – Nie byli wrogami, byli dla siebie życzliwi – mówi Maria Kiszczak.

Archiwalne zdjęcie Lecha Kaczyńskiego i Czesława Kiszczaka w czasie rozmów w Magdalence
Źródło zdjęć: © Facebook.com
Magda Mieśnik

Listy Kiszczaka i Kaczyńskiego odnaleźli w archiwum Instytutu Hoovera w USA dziennikarze "Rzeczpospolitej" i "Polskiego Radia". 18 listopada 2002 r. Lech Kaczyński został prezydentem Warszawy. Dwa dni później Czesław Kiszczak wysłał do niego list, który ujawniła "Rzeczpospolita". "Proszę przyjąć serdeczne życzenia z okazji wyboru na prezydenta Warszawy. Szperając w szufladach, znalazłem trochę zdjęć z rozmów w Magdalence, które utorowały drogę do Okrągłego Stołu, do przemian ustrojowych w Polsce. Pozwalam sobie je panu przekazać. Niechaj klimat tych spotkań i obrad towarzyszy panu w Jego dalszej służbie Ojczyźnie" – napisał Kiszczak.

Miesiąc później otrzymał odpowiedź podpisaną własnoręcznie przez Lecha Kaczyńskiego. "Z przyjemnością przyjąłem Pański miły gest, jakim było przesłanie fotografii z Magdalenki. Oprócz ważnej dla mnie wartości osobistej mają one też niewątpliwie wartość historyczną. Tym bardziej doceniam znaczenie Pańskiego gestu" – pisze ówczesny prezydent Warszawy. I dołącza bożonarodzeniowe życzenia.

Wdowa po Kiszczaku przyznaje, że jej męża i Lecha Kaczyńskiego różniły poglądy polityczne, ale utrzymywali kontakt. - Mój mąż był życzliwy dla Lecha Kaczyńskiego. Z wzajemnością. Szanowali się. Widać to przecież w tych listach. Okrągły Stół pracowali razem. Wspominał wielokrotnie ich długie rozmowy z Lechem Kaczyńskim w Magdalence. Na pewno nie byli wrogami i długo utrzymywali kontakt. Właściwie do czasu choroby męża, gdy zaczął się już bardzo źle czuć – mówi Maria Kiszczak.

Dodaje, że z czasem ich relacje się pogorszyły. – Zaczęto ciągać mojego męża po sądach. Wysłano go na badania do Gdańska, a on miał już rozrusznik, wszczepione bypassy i naprawdę źle się czuł. Środowisko Kaczyńskiego dążyło do tego, by go skazano – mówi wdowa po szefie PRL-owskiego MSW.
Wdowa po Kiszczaku twierdzi, że listy zostały jej ukradzione. – Mój mąż miał karton z wycinkami z prasy, pocztówkami i listami. Ktoś to ukradł z naszego domu. Niektórzy twierdzą teraz, że je sprzedałam, ale to nieprawda. Wiem, że ktoś podszywał się pode mnie, próbując to sprzedać – podkreśla.

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Ciało bez krwi. Makabryczne rozwiązanie zagadki.

Wybrane dla Ciebie

Strajk lekarzy w Nigerii. Plaga węży w szpitalach
Strajk lekarzy w Nigerii. Plaga węży w szpitalach
Koszmarne sceny w Meksyku. Dziesiątki zabitych i rannych w wypadku
Koszmarne sceny w Meksyku. Dziesiątki zabitych i rannych w wypadku
Awantura w administracji Trumpa. "Zdzielę cię w twarz"
Awantura w administracji Trumpa. "Zdzielę cię w twarz"
Norwegia wybrała. Centrolewica triumfuje w wyborach parlamentarnych
Norwegia wybrała. Centrolewica triumfuje w wyborach parlamentarnych
Historyczne spotkanie. Prezydent Palestyny w Londynie
Historyczne spotkanie. Prezydent Palestyny w Londynie
Zapomniana choroba w Hiszpanii. Rekord zachorowań
Zapomniana choroba w Hiszpanii. Rekord zachorowań
Nocny atak Izraela. Syryjskie miasta pod ostrzałem
Nocny atak Izraela. Syryjskie miasta pod ostrzałem
Przejechał na rowerze 25 km. Przerażonego chłopca znaleźli policjanci
Przejechał na rowerze 25 km. Przerażonego chłopca znaleźli policjanci
"Mają krew na rękach". Trump o zabójstwie Ukrainki
"Mają krew na rękach". Trump o zabójstwie Ukrainki
Miedwiediew straszy "wojną biologiczną". Wskazał na Zachód
Miedwiediew straszy "wojną biologiczną". Wskazał na Zachód
"Pięta achillesowa NATO". Może stać się celem Putina?
"Pięta achillesowa NATO". Może stać się celem Putina?
Pogrążą Trumpa? Demokraci pokazali kartkę dla Epsteina
Pogrążą Trumpa? Demokraci pokazali kartkę dla Epsteina