Czesi nie będą bronić kraju? Sąsiedzi Polski się wypowiedzieli
Jak wynika z badania agencji NMS Market Research, w ciągu ostatnich trzech lat gotowość Czechów do obrony swojej ojczyzny znacząco spadła. Już tylko 39 proc. respondentów deklaruje zamiar walki za kraj.
W nocy z 29 na 30 września 1938 roku podpisany został układ monachijski, na mocy którego Czechosłowacja miała zostać włączona do Rzeszy Niemieckiej. W tym czasie do obrony kraju było gotowych ponad milion czeskich żołnierzy - wskazuje serwis iDNES.cz, aby uwydatnić kontrast.
Z okazji 85. rocznicy zawarcia porozumienia wśród Czechów przeprowadzone zostało badanie ich obecnej determinacji do obrony ojczyzny w razie potencjalnego zagrożenia. Sondaż przygotowany został przez Pamięć Narodu wspólnie z agencją NMS Market Research. Odpowiedzi respondentów nie są zbyt pozytywne.
Bronić tak, ale nie my
Jak wynika z badania, Czesi są zgodni co do tego, że należy za wszelką cenę bronić suwerenności kraju. Stwierdzenie to poparło aż 93 proc. respondentów. Inaczej niestety sprawa wygląda, gdy chodzi o osobisty udział w walkach. Zaledwie 39 proc. ankietowanych wyraziło pełną gotowość do obrony ojczyzny. Dla porównania trzy lata temu aktywny udział w walce o kraj deklarowało 51 proc. badanych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przewrócili się na oczach świadka. Nawet 5 lat więzienia
Badania potwierdzają, że ponad połowa obywateli zgadza się ze stwierdzeniem: "Nie ma sensu myśleć o obronie państwa, bo i tak wielkie mocarstwa podejmują decyzje w sprawie małego kraju takiego jak nasz" - pisze iDNES.cz.
Aż 77 proc. Czechów uważa, że NATO obroniłoby ich w razie ataku militarnego. W badaniu internetowym, za pośrednictwem czeskiego panelu krajowego, wzięło udział 1296 respondentów.
Źródło: iDNES.cz