PolskaCzesi na warszawskim festiwalu

Czesi na warszawskim festiwalu

Czeska kinematografia, ceniona na świecie, zdobywa - jak się wydaje - także coraz większe uznanie w Polsce. Tak można w każdym razie sądzić obserwując reakcje widzów 20. Warszawskiego Międzynarodowego Festiwalu Filmowego.

09.10.2004 20:00

Oklaski i zachwyty towarzyszyły pokazom filmów: "Żelary", który w ubieglym roku zdobył nominację do Oskara w kategorii filmu obcojęzycznego, i "Na złamanie karku", który będzie walczył o nominację w tym roku.

"Żelary" Ondreja Trojana, to epicka opowieść z czasów wojny, zaś drugi z tych filmów - którego twórcą jest Jan Hrebejk - to splecione ze sobą tragikomiczne historie współczesnych mieszkańców Pragi. Oba filmy łączy osoba scenarzysty, Petra Jarchowsky'ego.

Jak przyznaje dyrektor warszawskiego festiwalu Stefan Laudyn, nasi południowi sasiedzi przysłali w tym roku "mocną reprezentację". Publicznośc festiwalowa będzie miała jeszcze okazję zobaczyc film "Jedna ręka nie klaszcze" Davida Ondricka - pełen błyskotliych, zgryźliwych obserwacji obraz współczesnego społeczeństwa. Ponadto w konkursie festiwalowym dla młodych twórcow "Nowe filmy - nowi reżyserzy" startują dwie czeskie produkcje "Mistrzowie" i "Nuda w Brnie".

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)