Częściej od "komórek" kradzione są tylko pieniądze
Od ub. roku policjanci sprawdzają u legitymowanych osób telefony, kontrolując czy znalezione przy nich "komórki" nie pochodzą z kradzieży. Policja radzi właścicielom aparatów, aby spisali ich numer seryjny.
20.04.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Policja przestrzega także przed kupowaniem telefonów komórkowych bez oryginalnego opakowania i ładowarki w lombardach, na targowiskach i giełdach, bowiem osoba kupująca, nawet nieświadomie, aparat pochodzący z kradzieży może odpowiadać za "paserstwo nieumyślne", za co grozi kara grzywny lub pozbawienia wolności do dwóch lat.
Według policyjnych statystyk, w województwie zachodniopomorskim kradzieże telefonów komórkowych plasują się na drugim miejscu, zaraz po kradzieżach pieniędzy. (mag)