"Czerwona linia" ws. Tajwanu. Xi ostrzega Bidena
Xi Jinping przekazał Joe Bidenowi, że kwestia Tajwanu leży w centrum kluczowych interesów Pekinu. Przywódca Chin przestrzegł prezydenta USA przed przekraczaniem "czerwonej linii" - napisano w komunikacie chińskiego MSZ po spotkaniu przywódców.
14.11.2022 | aktual.: 14.11.2022 18:09
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ.
- Rozwiązanie kwestii Tajwanu jest sprawą Chińczyków i wewnętrzną sprawą Chin (…), ktokolwiek spróbuje oddzielić Tajwan od Chin, będzie naruszał fundamentalne interesy narodu chińskiego - podkreślił Xi, którego wypowiedzi omówiono w komunikacie.
Chiny są oddane sprawie pokoju i stabilności w Cieśninie Tajwańskiej, ale "pokój i stabilność są niemożliwe do pogodzenia z 'niepodległością Tajwanu' jak woda i ogień".
Xi stanowczy ws. Tajwanu. Chiny ostrzegają USA
Według chińskiego komunikatu rozmowa przywódców była "szczerą, dogłębną wymianą opinii" na tematy "o strategicznym znaczeniu w relacjach Chiny-USA oraz na ważne tematy globalne i regionalne".
Chiński przywódca ocenił, że świat jest obecnie w punkcie zwrotnym historii, a kraje muszą zarówno zmierzyć się z bezprecedensowymi wyzwaniami, jak i wykorzystać bezprecedensowe okazje. Jego zdaniem w takim kontekście należy oceniać i prowadzić relacje chińsko-amerykańskie.
"Obie strony powinny szanować się nawzajem, pokojowo ze sobą współistnieć, dążyć do wzajemnie korzystnej współpracy oraz pracować razem, by zapewnić, że chińsko-amerykańskie relacje będą się posuwały naprzód we właściwą stronę, nie tracąc kierunku ani prędkości, ani tym bardziej nie kolidując ze sobą" - dodano.
Biały Dom ogłosił, że Biden poruszył z Xi temat rosyjskiej agresji na Ukrainę i "nieodpowiedzialnych gróźb użycia broni jądrowej". Według amerykańskiego komunikatu Biden i Xi "powtórzyli swoje wspólne zdanie, że wojny jądrowej nikt nie może wygrać i nie można pozwolić, by do niej doszło, oraz podkreślili swój sprzeciw wobec użycia lub groźby użycia broni jądrowej w Ukrainie".
W chińskim komunikacie napisano natomiast, że obaj przywódcy "wymienili opinie" na temat "kryzysu na Ukrainie i innych spraw". Xi wyraził zaniepokojenie "obecną sytuacją na Ukrainie" i ocenił, że w wojnach i konfliktach nie ma zwycięzców. Zaznaczył jednak, że "nie ma prostego rozwiązania skomplikowanego problemu". Ocenił również, że "należy uniknąć konfrontacji między mocarstwami", i zapewnił, że Chiny popierają wznowienie rozmów pokojowych między Ukrainą a Rosją.
Według Białego Domu Biden poruszył z Xi również kwestię działań władz ChRL w Sinciangu, Tybecie i Hongkongu, a także ich "nierynkowe praktyki gospodarcze, które szkodzą amerykańskim pracownikom i rodzinom". W chińskim komunikacie nie wspomniano o tych kwestiach.
Poniedziałkowe spotkanie Bidena i Xi było ich pierwszą rozmową twarzą w twarz od objęcia przez Bidena prezydentury. Trwało ponad trzy godziny.