Czemu Boeing lądował bez podwozia? Co przeoczyli piloci?

Awaryjne lądowanie Boeinga 767 na Okęciu 1 listopada br. nie zostanie uznane przez PKBWL za efekt błędu załogi, mimo iż piloci przeoczyli wybity bezpiecznik. Powodem są braki w instrukcji samolotu - ujawnia "Nasz Dziennik".

Boeing 767 podczas awaryjnego lądowania na Okęciu 1 listopada
Źródło zdjęć: © AFP | Wojtek Radwanski
338

Według wstępnych ustaleń Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych do awaryjnego lądowania Boeinga 767 przyczyniła się poważna usterka systemu hydraulicznego wypuszczania podwozia oraz brak zadziałania systemu awaryjnego. Komisja nie wyjaśniła jeszcze, dlaczego system awaryjny nie funkcjonował. Z informacji gazety wynika, że doszło do wybicia jednego z bezpieczników w kokpicie, który bezpośrednio nie odpowiadał za system awaryjny, ale mimo to spowodował jego dysfunkcję.

W myśl przyjętej przez Komisję wykładni załoga nie popełniła błędu, wykonywała wszystkie czynności zgodnie z procedurami i mogła nie być świadoma, że problemy z podwoziem mają swoje źródło w innym, niż się spodziewano, obwodzie zasilania. Z taką interpretacją nie do końca zgadzają się piloci i eksperci zajmujący się badaniem wypadków lotniczych, z którymi rozmawiał "Nasz Dziennik".

Zdaniem eksperta z zakresu badania wypadków lotniczych, choć na tzw. check-liście nie było polecenia sprawdzenia przeoczonych bezpieczników, to nie można całego ciężaru odpowiedzialności za wypadek przenieść na braki w instrukcji. - Nic nie zwalnia załogi z tego, by w sytuacji awaryjnej sprawdzić wszystkie systemy i bezpieczniki, szczególnie kiedy jest na to czas i jest się w kontakcie z ziemią. Stąd załoga też nie dostała stosownej podpowiedzi i nad tym problemem też należałoby się zastanowić - dodaje doświadczony pilot jednego z przewoźników.

Raport wstępny PKBWL będzie jedynie zestawieniem ustalonych faktów, bez oceny działań załogi. - Wyniki analiz czy badań będą dopiero w raporcie końcowym - mówi dr inż. Maciej Lasek, wiceszef Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych. Jak dodaje, z ogólnie dostępnych informacji wynika jasno, że piloci zrobili wszystko, by bezpiecznie wylądować na Okęciu. - Można się zastanowić, czy nie trzeba będzie uzupełnić niektórych procedur, ale to będzie końcowy element badania - ujawnia dr Lasek.

Wybrane dla Ciebie

Szukali Romanowskiego w klasztorze. Jest decyzja sądu
Szukali Romanowskiego w klasztorze. Jest decyzja sądu
Bezprecedensowe demonstracje w Iranie. Setki tysięcy ludzi na ulicach
Bezprecedensowe demonstracje w Iranie. Setki tysięcy ludzi na ulicach
W Polsce kąpiemy się w brudnych bajorach. Wskazują na to unijne dane
W Polsce kąpiemy się w brudnych bajorach. Wskazują na to unijne dane
W Anglii zapadła decyzja ws. eutanazji. Inicjatorka ustawy płakała po wynikach głosowania
W Anglii zapadła decyzja ws. eutanazji. Inicjatorka ustawy płakała po wynikach głosowania
Lata pod butem Rosjan. Kijów ogłasza powrót obrońców do domu
Lata pod butem Rosjan. Kijów ogłasza powrót obrońców do domu
Prezes NRA podsumował pracę Bodnara. Wskazał, co powinien zrobić
Prezes NRA podsumował pracę Bodnara. Wskazał, co powinien zrobić
Północ Europy się zbroi. Ten kraj idzie w ślady Polski
Północ Europy się zbroi. Ten kraj idzie w ślady Polski
Nowy rzecznik rządu. W sieci lawina komentarzy
Nowy rzecznik rządu. W sieci lawina komentarzy
Półtoraroczne dziecko wyszło ze żłobka. Znaleźli je na targowisku
Półtoraroczne dziecko wyszło ze żłobka. Znaleźli je na targowisku
Przełom w finansowaniu obronności. UE zatwierdza kluczowe zmiany
Przełom w finansowaniu obronności. UE zatwierdza kluczowe zmiany
Iran stawia ultimatum Stanom Zjednoczonym. Jest warunek negocjacji
Iran stawia ultimatum Stanom Zjednoczonym. Jest warunek negocjacji
Nowy wariant COVID-19 już w Europie. Jakie objawy daje Nimbus?
Nowy wariant COVID-19 już w Europie. Jakie objawy daje Nimbus?