Czemierniki. 25-latek nie wrócił do domu. Tragiczny finał poszukiwań

Mieszkańca Czemiernik szukano od 10 września. To właśnie wtedy widziany po raz ostatni był 25-latek. Zaginięcie mężczyzny zgłosiła jego rodzina, która zaniepokoiła się, że nie wrócił on do domu z pracy w okolicznym sadzie.

"Natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia o zaginięciu policjanci podjęli akcję poszukiwawczą, w której czynnie pomagali strażacy z Państwowej Straży Pożarnej jak również Ochotniczej Straży Pożarnej w Czemiernikach" - przekazali lubelscy policjanci.

Podczas akcji poszukiwawczej służby przeczesały okolice miejsca zamieszkania 25-latka oraz pobliskie lasy i tereny trudno dostępne. Sprawdzono również miejscowe koryto rzeki w pobliżu domu zaginionego.

Zobacz także: Ostry spór w koalicji. O co poszło? Minister wytyka błędy PiS

"Rozległy trudno dostępny teren sprawdzony został również za pomocą drona. Prowadzone poszukiwania nie przyniosły jednak rezultatu"- poinformowali funkcjonariusze.

Ostatecznie ciało mężczyzny znaleziono w poniedziałek w trakcie kolejnego dnia poszukiwań około 1,5 km od miejsca zamieszkania zmarłego.

Obecnie policja prowadzi czynności wyjaśniające, jak doszło do śmierci mieszkańca Czemiernik. Pomóc w tym ma zaplanowana sekcja zwłok.