Pierwszy taki alert IMGW w tym roku. Synoptycy biją na alarm
Jeszcze w tym tygodniu w Małopolsce i na Podkarpaciu można spodziewać się pierwszych upałów - przekazują synoptycy IMGW. Ciepło jest już w poniedziałek - na południu termometry wskazują nawet 28 st. C, ale będą też dni, kiedy temperatura przekroczy 30 st. C. Wydano już ostrzeżenia meteorologiczne.
17.06.2024 | aktual.: 17.06.2024 17:44
W poniedziałek najchłodniej jest nad morzem. Tam termometry wskazują od 21 do 24 st. C. W centrum cieplej - 27 st. C. W zachodniej i północno-zachodniej Polsce po południu i wieczorem obowiązują wydane przez IMGW ostrzeżenia pierwszego stopnia przed burzami z gradem. Będą im towarzyszyły opady deszczu do 20 mm i porywy wiatru do 80 km/h.
Ostrzeżenie pierwszego stopnia "dotyczy wystąpienia niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych, które mogą powodować szkody materialne, utrudnienia w prowadzeniu działalności, opóźnienia w ruchu drogowym i kolejowym, zakłócenia w przebiegu imprez plenerowych, możliwe zagrożenie życia". Instytut zaleca ostrożność, śledzenie komunikatów i obserwację rozwoju sytuacji pogodowej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak przekazała synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Ilona Śmigrodzka, na wschodzie Polski jest w poniedziałek słonecznie i bez opadów, natomiast na zachodzie będzie się coraz bardziej chmurzyło.
W nocy z poniedziałku na wtorek na zachodzie kraju słabe zanikające burze i opady deszczu w wysokości ok. 10 mm. Na wschodzie noc pogodna i bez opadów. Termometry wskażą od 13 st. C na Pomorzu i Suwalszczyźnie przez około 15 st. C w centrum po 17 st. C w okolicy ziemi łódzkiej i Opolszczyzny.
Pogoda. Zrobi się burzowo i upalnie
Polska pozostaje na skraju rozległego wyżu z centrami nad Europą Centralną, Morzem Czarnym i Włochami - poinformował IMGW. We wtorek na zachodzie kraju zaznaczać się będzie obecność pofalowanego frontu atmosferycznego. Wciąż napływać będzie powietrze polarne morskie, za frontem nieco chłodniejsze. Ciśnienie będzie się nieznacznie wahać.
We wtorek w całym kraju spodziewać się można słabych burz z opadami deszczu do 15 mm. Największe prawdopodobieństwo ich pojawienia się występuje na północy i północnym zachodzie Polski.
Na południu termometry wskażą 30 st. C, a w Małopolsce i na Podkarpaciu lokalnie 31 st. C. Najchłodniej, 18-19 st. C, będzie nad morzem. W centrum ok. 28 st. C. Wiatr słaby i umiarkowany, nad morzem okresami porywisty. Silniejszych porywów, do 65 km/h, należy spodziewać się tylko w burzach.
W nocy z wtorku na środę na zachodzie kraju prognozowane są silniejsze opady deszczu, do ok. 20 mm. W Polsce zachodniej, północno-zachodniej i na Pomorzu możliwe burze z porywami wiatru do ok. 65-70 km/h. W centrum, na południu i wschodzie noc będzie pogodna i bez opadów. Termometry wskażą od 14 st. C na północy kraju przez około 17 st. C w centrum po 19-20 st. C lokalnie na południu i południowym zachodzie.
Ostrzeżenia dotyczące upału. IMGW podał województwa
W poniedziałek w mediach społecznościowych IMGW opublikował również informację na temat ostrzeżeń meteorologicznych drugiego stopnia dotyczących upału.
"Prognozuje się upały. Temp. maks. w dzień od 30 st. C do 32 st. C. We wt. temp. około 30 st. C wystąpi lokalnie. Temp. min. w nocy od 17 st. C do 19 st. C" - napisano w komunikacie.
Ostrzeżenie ma obowiązywać od wtorku od godz. 12:30 do godz. 19:30 w środę na terenach części województwa śląskiego, małopolskiego, podkarpackiego oraz lubelskiego.
Jak zauważają media, to pierwsze takie ostrzeżenia w tym roku.
Czytaj także:
Źródło: PAP, IMGW
