Czechy: prowokatorzy "wykończą" łapówkarzy?
Czeski minister spraw wewnętrznych Stanislav Gross chce, aby w walce z korupcją organy ścigania mogły wykorzystywać łapówkarzy-prowokatorów. Takiego rozwiązania nie chce jednak poprzeć minister sprawiedliwości Jaroslav Buresz.
17.04.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Propozycje Grossa, którzy twierdzi, że z korupcją i łapówkarstwem można walczyć skutecznie właśnie przy wykorzystaniu prowokatorów, wzbudziły w Czechach wiele kontrowersji. Minister spraw wewnętrznych chce bowiem instytucję łapówkarzy-prowokatorów wprowadzić bez, zdaniem niektórych, niezbędnych zmian legislacyjnych.
Prowokatorów, według Grossa, nie można byłoby wykorzystywać we wszystkich przypadkach, bowiem czeskie prawo uniemożliwia karanie przestępstw sprowokowanych np. przez policjanta. Minister chce więc jedynie, aby konsekwencje prowokowanych łapówek pojawiły się jedynie w prawie pracy. Oznaczałoby to, że urzędnik, który weźmie łapówkę, nie trafiałby przed sąd, ale natychmiast byłby zwolniony z pracy. (reb)
