Czeski rząd już w grudniu zdecydował się na zakup 24 szwedzko-brytyjskich myśliwców. Kontrakt jest już gotowy, ale decyzję rządu musi najpierw zaakceptować parlament. Ambasador powiedział, że mimo sprzeciwu niektórych partii, rząd jest pełen optymizmu.
Wartość kontraktu wynosi około półtora miliarda dolarów. Offset, czyli zaproponowane Czechom inwestycje i zakupy w tamtejszym przemyśle, stanowi 150% wartości kontraktu.
Po czeskiej decyzji o zakupie i węgierskiej o dzierżawie Gripenów, szwedzki Saab i brytyjski BASystem z nadzieją patrzą na Polskę, która o kupnie myśliwców ma zdecydować jesienią. (reb)