Czechy: jeden z zamachowców z WTC był w Pradze
Mohammad Atta - pilot samolotu, który uderzył w jedną z wież World Trade Center w Nowym Jorku, w czerwcu ubiegłego roku przez jeden dzień przebywał w Pradze - potwierdził czeski minister spraw wewnętrznych Stanislav Gross.
21.09.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Sprawdzamy co robił ten terrorysta w Czechach - powiedział Gross. Jego zdaniem, dla Atty Czechy były jedynie krajem tranzytowym, w którym przebywał mniej niż 24 godziny. Odleciał od nas samolotem - oświadczył komendant główny policji Jirzi Kolarz.
Gross poinformował, że czeskie służby badają wszystkie możliwe kontakty Atty. Wiemy co robił - dodał minister odmawiając jednak przekazania jakichkolwiek szczegółów.
Atta studiował przez kilka lat w Niemczech. W ubiegłym roku w maju w amerykańskim konsulacie w Berlinie otrzymał wizę do USA. W dwa tygodnie później pojawił się w Pradze, skąd na pokładzie samolotu Czeskich Linii Lotniczych (CzSA) odleciał do New Jersey.
Powołując się na czeskich ekspertów praskie media twierdzą, że Atta mógł lecieć przez Pragę, aby spotkać się w tym mieście z oficerem irackich służb specjalnych. W Niemczech Irak nie ma swego przedstawicielstwa dyplomatycznego; w Pradze - jest.
Co więcej - twierdzą Lidove Noviny - według jak na razie niepotwierdzonych informacji, w tym czasie na terenie Czech przebywał oficer irackiej tajnej służby Mahmud Abas. Miał to być rzekomo wysoko postawiony oficer irackiego wywiadu.
W ubiegłym roku w kwietniu czeskie służby specjalne otrzymały informacje o zwiększonej aktywności irackich służb specjalnych w Europie. Pisało się, że miejscem skąd koordynuje się większość akcji wywiadowczych tych służb na Starym Kontynencie jest właśnie Praga. W kilka tygodni później czeskie władze wezwały irackiego konsula w Pradze do opuszczenia Czech.
Dotychczas brak informacji, iż władze Iraku mają związek z zamachami w Nowym Jorku i Waszyngtonie z 11 września. (ajg)