Czas to wielki pieniądz
Unia Europejska chciała uruchomić fundusze
strukturalne dla Polski już od 1 stycznia, aby ograniczyć ryzyko
utraty pomocy. Tak się jednak nie stanie. Rząd nie skończył na
czas niezbędnych przygotowań - wytyka "Rzeczpospolita".
19.12.2003 | aktual.: 19.12.2003 06:17
Bruksela ma także wątpliwości, czy pieniądze z funduszy strukturalnych nie staną się ukrytą formą pomocy państwa, która naruszy na korzyść polskich firm warunki konkurencji na Jednolitym Rynku - pisze dziennik.
W redakcyjnym komentarzu Anna Słojewska stwierdza, że oczywiście możemy znaleźć mnóstwo powodów uzasadniających naszą nieudolność. Sejm miał akurat przerwę świąteczną i nie zdążył uchwalić przepisów. Gmina nie ma pieniędzy na współfinansowanie, bo Ministerstwo Finansów spóźnia się z przelewem. A na zarzuty Brukseli możemy odpowiadać, że to zemsta za konstytucję.
Zamiast szukać wyjaśnień, lepiej byłoby po prostu wypełnić unijne standardy i sięgnąć po darowane nam miliardy. Bardzo nam się przydadzą - zauważa publicystka "Rzeczpospolitej". (PAP)
Więcej: rel="nofollow">Rzeczpospolita - Czas to wielki pieniądzRzeczpospolita - Czas to wielki pieniądz