Czas na ruch Niemiec? Geopolityczna szachownica w Bundestagu
– Niemcy muszą na nowo przemyśleć swoją rolę w świecie, w którym sojusze stają się coraz mniej przewidywalne – ostrzegł minister obrony Niemiec Boris Pistorius podczas debaty w niemieckim parlamencie.
W środę 26 listopada w niemieckim parlamencie odbyła się debata dotycząca amerykańskiego planu zakończenia wojny w Ukrainie. Niemieccy politycy dyskutowali na temat roli ich kraju na arenie międzynarodowej oraz potencjalnej przyszłości ich relacji ze Stanami Zjednoczonymi.
– Geopolityczna szachownica zmienia się szybko. Sojusze zmieniają się szybciej, niż można sobie było wcześniej wyobrazić – mówił niemiecki minister obrony.
Według Pistoriusa, zarówno Niemcy, jak i Unia Europejska oraz NATO muszą zmierzyć się z koniecznością "zdefiniowania na nowo miejsca na geopolitycznej szachownicy i ponownego określenia swojej roli na nadchodzące lata".
Negocjacje pokojowe trwają. Trump: myślałem, że to będzie łatwiejsze"
W obliczu dynamicznie zmieniających się napięć na arenie międzynarodowej, szef niemieckiego ministerstwa obrony stwierdził, że nie jest wiadomo, na jakie sojusze nadal będziemy mogli liczyć i jak długo będą trwały.
Chwilę wcześniej głos zabrał kanclerz Niemiec Friedrich Merz. Stanowczo deklarował w Bundestagu, że Europa nie jest marionetką, a decyzje dotyczące spraw europejskich wymagają jej zgody. Potępił Rosję jako jedynego agresora w wojnie w Ukrainie i zapowiedział kontynuację pomocy dla Ukrainy.
Amerykański plan pokojowy dla Ukrainy został upubliczniony w zeszłym tygodniu, ale został skrytykowany przez Ukrainę i jej europejskich sojuszników, którzy uznali, że jest zbyt korzystny dla Rosji.
W efekcie prowadzonych od weekendu negocjacji usunięto z niego dziewięć punktów, choć kilka kwestii, a zwłaszcza ewentualne ustępstwa terytorialne, nie zostało jeszcze w pełni zatwierdzonych.