Czarzasty nie wytrzymał. Tak zwrócił się do Zalewskiej z PiS

Awantura w Radiu ZET o słowa Jarosława Kaczyńskiego dot. osób LGBT. Jeden z gości nie wytrzymał i z oburzeniem zwrócił się do posłanki PiS. - Śmianie się z ludzi i dzielenie ludzi jest ohydne. Mówienie o kimś, kto jest inny, kto inaczej myśli ode mnie w ten sposób: "jesteś taki i taki, hue, hue, hue, hue, hue". I ta sala, obrzydliwa sala, która powtarza to bezmyślnie, to jest ciąg dalszy dzielenia narodu - denerwował się w programie na żywo Włodzimierz Czarzasty.

Awantura w Radiu ZET
Awantura w Radiu ZET
Źródło zdjęć: © Radio ZET
oprac. MDol

Łukasz Rzepecki (Kancelaria Prezydenta) Anna Zalewska (Prawo i Sprawiedliwość), Andrzej Halicki (KO), Włodzimierz Czarzasty (Lewica) oraz Robert Winnicki (Konfederacja) w audycji 6. Dzień Tygodnia dyskutowali o Jarosławie Kaczyńskim i Donaldzie Tusku, którzy ruszyli w objazd po kraju. Czołowi politycy podczas spotkań z Polakami mówią o sprawach światopoglądowych i prawach mniejszości. Nie jest tajemnicą, że każdy przedstawia swoje racje w inny sposób.

Pod koniec tygodnia przypomniał o tym Jarosław Kaczyński, który na spotkaniu z mieszkańcami Radomia wspomniał o "ofensywie lewactwa kulturowego, które trwa dzisiaj na Zachodzie". - Próbuje nam się siłą wmusić te wszystkie LGBT aż do 80 liter, chociaż nawet nie mamy tylu w alfabecie. Można skorzystać z innych alfabetów, w każdym razie musimy też tutaj twardo powiedzieć "nie". Bo to jest rozbijanie fundamentów naszej cywilizacji - mówił prezes PiS.

Żarty prezesa PiS o LGBT

- Zauważcie, że nasi przeciwnicy, kiedyś deklarujący się jako konserwatyści, niedawno jeszcze krzyż na chlebie kreślący, idą w stronę lewactwa w sposób zupełnie oczywisty. Idą w tę stronę, bo uważają, że tam są głosy. Jakieś głosy tam są, ale taki jest świat, że głupich nigdy nie brakowało - powiedział Kaczyński.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Później zażartował, "zgodnie z panującą obecnie modą jutro polityk może się obudzić i oznajmić światu, że od teraz jest Anną Kosztowniak". - Od jutra wszyscy będą musieli tak do pana mówić. Wiem, że tak się nie stanie, ale chciałem pokazać absurd i idiotyzm takich stwierdzeń - zwrócił się do pochodzącego z Radomia posła, na co sala zareagowała śmiechem.

Czarzasty ostro o słowach Kaczyńskiego ws. LGBT

Właśnie o te ostatnie zdania pokłócili się politycy w studiu radiowym. - Jarosław Kaczyński podkreśla, że jesteśmy krajem demokratycznym i wolnym - stwierdziła Anna Zalewska z PiS. - Ten rechot jest obrzydliwy. Nawet nie chcę go komentować - oburzył się na jej słowa Andrzej Halicki.

- Śmianie się z ludzi i dzielenie ludzi jest ohydne. Mówienie o kimś, kto jest inny, kto inaczej myśli ode mnie w ten sposób: "jesteś taki i taki, hue, hue, hue, hue, hue". I ta sala, obrzydliwa sala, która powtarza to bezmyślnie, to jest ciąg dalszy dzielenia narodu. Potępiam to wszystkimi swoimi myślami - wykrzyczał Włodzimierz Czarzasty.

Jak dodał, "po takich wypowiedziach i robieniu takiej atmosfery młodzi ludzie tracą życie i popełniają samobójstwa. - To jest po prostu obrzydliwe - oburzył się. - Wie pani, ile osób popełniło samobójstwo, którzy tego ciśnienia, tego "hue, hue, hue" obrzydliwego nie znoszą psychicznie, rzucają się z mostów, wieszają się. I to dla was jest mile? - oburzył się na Zalewską Czarzasty.

Zobacz też:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1405)