Czarowała aż zniknęły wszystkie oszczędności
Wszystkie swoje oszczędności straciła 65-letnia mieszkanka jednej z podłańcuckich miejscowości (podkarpackie). Pieniądze przekazała nieznajomej, która obiecała, że posługując się czarami ustrzeże domowników przed czekających ich nieszczęściem.
16.12.2007 | aktual.: 16.12.2007 20:48
Oszustka, podając się za osobę skupującą starocie, wmówiła naiwnej rodzinie, że jedną z obecnych w domu osób niebawem czeka zły los. Jednocześnie zadeklarowała, że może temu zapobiec, jeśli domownicy będą wykonywać jej polecenia. Ci zgodzili się i wierząc w moc czarów, przynosili różne - rzekomo potrzebne podczas tych zabiegów eksponaty, a więc wodę święconą, jajko a nawet żywą kurę. Na koniec dostarczyli kobiecie wszystkie posiadane pieniądze. Ta udając, że czaruje, miała włożyć oszczędności domowników do tapczanu. Jak się okazało pieniądze zniknęły, a wcześniej wraz z całą gotówką autorka magicznych rytuałów.
Oszukana rodzina po kilkudziesięciu minutach zawiadomiła policję, ale po kobiecie nie było już ani śladu. Odjechała swoim samochodem - był to prawdopodobnie opel vectra ciemnego koloru.
Policja poszukuje oszustki i jednocześnie przestrzega przed naiwnością.