Czarny Protest pod lupą śledczych. Doniesienie złożył ONR
Prokuratura sprawdza, czy podczas jednej z manifestacji w ramach Czarnego Protestu nie doszło do obrazy uczuć religijnych i znieważenia przedmiotu czci religijnej. Zawiadomienie w tej sprawie złożyli przedstawiciele Obozu Narodowo-Radykalnego - informuje tvn24.pl.
Chodzi o jeden z banerów, który pojawił się na demonstracji. Był na nim wymalowany krzyż, ręka z wysuniętym środkowym palcem oraz kobiece narządy płciowe. Zdaniem ONR doszło do przestępstwa z art. 196 kk, polegającego na obrazie uczuć religijnych i znieważeniu przedmiotu czci religijne
Przedstawiciele ONR wyjaśnili serwisowi, że podobnych transparentów było na Czarnym Proteście więcej, ale ten szczególnie rzucał się w oczy.
Sprawę prowadzi Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście.
Czarne Protesty organizowane były w całej Polsce na przełomie września i października w odpowiedzi na decyzję Sejmu, który odrzucił projekt liberalizujący przepisy aborcyjne. Do dalszych prac w komisjach trafił projekt, przewidujący całkowity zakaz i penalizację przerywania ciąży, ale on również został odrzucony.
oprac. A. Jastrzębski
