Czarnek o oświadczeniu byłych ambasadorów ws. sytuacji na granicy z Białorusią: "To postawa, którą śmiało można nazwać zdradą stanu"
- To są ludzie, którzy absolutnie nie reprezentują interesu państwa polskiego i narodu polskiego - stwierdził w odniesieniu do oświadczenia byłych ambasadorów ws. sytuacji na granicy z Białorusią minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.
Przemysław Czarnek był gościem audycji "Sygnały Dnia" Programu 1 Polskiego Radia. Szef resortu edukacji i nauki w rozmowie z Katarzyną Gójską odniósł się do wielu bieżących tematów, w tym m.in. do kwestii nauki stacjonarnej, oświadczenia byłych polskich ambasadorów czy do aktualnych relacji Polski z Unią Europejską.
Minister Czarnek zapewnił, że na chwilę obecną sytuacja pandemiczna nie zagraża nauce stacjonarnej w szkołach i uczelniach.
- Oczywiście na dziś. Nie wiemy, jakie będą wzrosty zakażeń w następnych dniach, a przede wszystkim jakie będą wzrosty hospitalizacji. Póki co nie ma żadnych planów odejścia od systemowej nauki stacjonarnej poza przypadkami indywidualnymi w skali całego kraju, gdzie dyrektorzy szkół wraz z sanepidem podejmują decyzję o przejściu na kwarantannę i na naukę zdalną w poszczególnych klasach lub całej szkoły – wyjaśnił Czarnek.
ZOBACZ TEŻ: Wyciekły szczegóły projektu PiS. Nowacka wprost: przecież to masakra!
Czarnek: "To są ludzie, których nawet nie można do Targowicy przyrównać"
W dalszej części rozmowy minister edukacji i nauki odniósł się również do oświadczenia byłych polskich ambasadorów ws. napiętej sytuacji na granicy z Białorusią.
- To są ludzie, którzy absolutnie nie reprezentują interesu państwa polskiego i narodu polskiego. Mamy taką okoliczność dzisiaj i taką sytuację, w której przyrównujemy tego rodzaju postawy do Targowicy. Ja chcę powiedzieć, że to jest szarganiem dobrego imienia ludzi Targowicy, bo oni coś jeszcze mieli na myśli, jakiś interes. Choćby prywatnie pojmowany, ale jednak narodowy i polski, natomiast źle pojmowany oczywiście, bo przeciwko interesowi państwa polskiego. Ale gdzieś jeszcze się tliły jakieś interesy narodowe Polski – stwierdził minister Czarnek dodając, że "to są ludzie, których nawet nie można do Targowicy przyrównać".
- Tego rodzaju postawy jak byłych ambasadorów, ale nie tylko, oskarżenia, które pod naszym adresem za granicą formułuje były RPO, marszałek Senatu, to postawa, którą śmiało można nazwać zdradą stanu – dodał.
Źródło: Polskie Radio Program I
PRZECZYTAJ TAKŻE: