Czarnecki: sytuacja, w której flaga UE zasłania krzyż to żenada

Program rozpoczął się od pytania o słowa Fransa Timmermansa, który zapowiedział, po zapoznaniu się z odpowiedzią polskiego rządu na wątpliwości Komisji Europejskiej, że możliwe są dalsze kroki w sprawie praworządności w naszym kraju. - Dla funkcjonowania wspólnego rynku kluczowe jest to, by sądy były niezawisłe od politycznej ingerencji rządów - powiedział Timmermans.

- Frans Timmermans jest osamotniony. Jako człowiek lewicy nie może się pogodzić, że w polskim parlamencie jako jedynym kraju Unii Europejskiej nie ma lewicy. Ma do Polski stosunek emocjonalny, ale nikt go nie podziela - mówił w programie "Gość Wiadomości" Ryszard Czarnecki, pytany o apel wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej, aby państwa Unii włączyły się w spór prawny z naszym krajem. - To sprytny polityk, woli, by nie mówiono o Holandii, jego ojczyźnie, gdzie za parę tygodni wygra partia eurosceptyczna, co będzie w jego przekonaniu, wstydem. Woli nie mówić o tym wstydzie, więc mówi o Polsce, spryciarz.

- On nie wziął na celownik Polski, tylko sprzeciwia się temu, że polski rząd łamie prawo - odpowiedział drugi z gości programu, Paweł Zalewski z PO. - Frans Timmermans nie wziął na celownik Polski, tylko sprzeciwia się temu, że rząd Prawa i Sprawiedliwości łamie w Polsce prawo. Unia Europejska jest wspólnotą, której istotą są rządy prawa. Prawo i Sprawiedliwość, wbrew nazwie, wyprowadzając nas z tej wspólnoty, działa sprzecznie z interesami Polski i tak naprawdę zdradza Polskę - dodał.

- Timmermans przegra i przegrają wszyscy, którzy atakują nasz kraj - mówił Czarnecki. Zwracając się do Zalewskiego, powiedział: - Panu, panie pośle, chciałbym zadedykować to, co wymyślili sami Polacy, że PO to "Partia Oszustów". Przez osiem lat oszukiwaliście Polaków i potem Polacy zapłacili wam wynikiem wyborczym.

Prowadzący program Krzysztof Ziemiec zwrócił się do Zalewskiego z pytaniem o sobotnie uroczystości rocznicy bitwy pod Olszynką Grochowską, zorganizowane przez Urząd Dzielnicy Praga Południe, gdy unijna flaga zasłoniła krzyż i flagę polską. W proteście przeciwko temu część rekonstruktorów odeszła i nie odegrała swoich ról. Jak mówił Ziemiec, odegrano hymn UE, ale nie hymn Polski.

W dniu dzisiejszym nasze Stowarzyszenie miało uczestniczyć w uroczystościach z okazji kolejnej rocznicy bitwy o...

Opublikowany przez Stowarzyszenie Artylerii Dawnej "Arsenał" na 25 lutego 2017

- Polski hymn również był odegrany, były odegrane dwa hymny - wyjaśnił Paweł Zalewski, który był na tej uroczystości. - Ta inscenizacja, to było recytowanie Konstytucji dla Europy Wojciecha Jastrzębowskiego, żołnierza, który brał udział w bitwie pod Olszynką Grochowską, który parę godzin później napisał tę konstytucję, wstrząśnięty tą rzezią, do której doszło podczas Olszynki Grochowskiej. To był wielki apel o zjednoczenie Europy, o cywilizowane państwa, które są państwami prawa, po to, aby nigdy więcej takiej wojny nie było. Ten apel się ziścił. Jesteśmy szczęściarzami, bo ten apel został zrealizowany. To jest dzisiaj istotą polskiej racji stanu. Polska jest bezpieczna tylko i wyłącznie w ramach Unii Europejskiej

- Krzyż to symbol, który liczy sobie dwa tysiące lat - odparł Ryszard Czarnecki. - Symbole Unii Europejskiej ledwo sześćdziesiąt. Bitwa, o której mówimy, była 186 lat temu. Miej proporcje, mocium panie. Historia Polski była, jest i będzie. Unia Europejska może będzie, może nie będzie. Dobrze, żeby była, bo trochę nas broni od wschodu. Myślę, że sytuacja, w której flaga UE zasłania krzyż to jest żenada. To wstyd. Na pewno należy za to przeprosić, a nie mówić, że nic się nie stało. Myślę, że krzyż naprawdę nie musi być zasłaniany.