Cywile szykują się do obrony Kijowa. "Trzeba być gotowym i z bronią w ręku przywitać wroga"
W Kijowie trwają ćwiczenia, które mają przygotować mieszkańców na "przywitanie wroga z bronią w ręku". Bierze w nich udział ok. 500 osób. Podobne treningi organizowane są w innych miastach m.in. Charkowie, Lwowie, Mariupolu i Odessie.
07.02.2022 | aktual.: 07.02.2022 11:26
- Nasze społeczeństwo dzieli się na tych, którzy są za Ukrainą i tych, którzy są przeciwko niej. Dzisiaj jednak samo bycie za Ukrainą to za mało, trzeba być gotowym i z bronią w ręku przywitać wroga – powiedział Andrij Biłecki, założyciel Pułku "Azow", otwierając ćwiczenia zorganizowane pod hasłem "Nie panikuj, przygotuj się". Mają one przygotować mieszkańców Kijowa na "przywitanie wroga z bronią w ręku".
Rekordowa liczba uczestników
Andrij Biłecki walczył na wschodzie kraju ze wspieranymi przez Rosję separatystami. W niedzielnych ćwiczeniach wzięło udział ok. 500 osób. Ich zakres obejmuje przygotowanie bojowe oraz medyczne, a jak dodaje Władysław Sobolweski, jeden z organizatorów, "nauczenie cywilów tego, jak przeżyć w warunkach wojny".
W niedzielę w ćwiczeniach wzięła udział rekordowa liczba chętnych. - Część z nich dołączy do armii, a część w razie potrzeby wstąpi do partyzantki. Wszyscy jednak powinni być gotowi – powiedział Sobolewski. Podobne treningi organizowane są w 15 różnych miejscach na terenie całej Ukrainy od około trzech lat. Prowadzone są m.in. w Charkowie, Lwowie, Mariupolu i Odessie.
Ewakuacja pod ostrzałem wroga, zadania bojowe
Wśród uczestników było najwięcej młodych mężczyzn w wieku od 18 do 30 lat, ale w grupie znalazły się także kobiety oraz osoby starsze. Organizatorzy podkreślali, że szkolenie skierowane jest do "wszystkich pełnoletnich obywateli Ukrainy pragnących bronić swojej ojczyzny". Za jego przebieg odpowiadali instruujący przybyłych umundurowani żołnierze uzbrojeni w karabiny AK-47, broń snajperską i pistolety.
Ćwiczono m.in. trening taktyczny składający się z przygotowania do walki w przestrzeni zamkniętej i otwartej oraz ćwiczeń i wykładów z pierwszej pomocy i podstaw medycyny. Przedstawiono także scenariusze ewakuacji rannych pod ostrzałem wroga, zatrzymanie i przeszukanie pojazdu przeciwnika oraz zadania bojowe z transporterem opancerzonym. Uczestnikom rozdano drewniane modele karabinu AK-47.
Zaostrzenie konfliktu "nieuchronne"
Sobolewski pytany o to, czy uczestnicy szkoleń zostaną wyposażeni w broń na wypadek ataku, stwierdził, że "takie plany oczywiście są wypracowane". "Część z nich zakłada współpracę z rządem, część nie, ale wszystkie są oczywiście w pełni legalne" – dodał.
Zobacz także
Zdaniem weterana do "do wojny dojdzie na pewno, nie wiemy tylko, kiedy". – Czy po zakończeniu Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie, czy za rok. Rosja wojny potrzebuje, ponieważ chce, żeby jego kraj znów był światowym mocarstwem, a bez podporządkowanej Ukrainy nigdy tego nie osiągnie" - stwierdził. W jego ocenie zaostrzenie konfliktu jest nieuchronne.