Ćwiczenia alarmowe w Warszawie. Zawyją syreny
W środę w Warszawie odbyły się ćwiczenia związane z powiadamianiem mieszkańców o zagrożeniach. O godz. 11.00 syreny alarmowe wyły przez trzy minuty. To pierwszy raz, kiedy miasto organizuje tak wielką akcję, będącą częścią zaplanowanego "Tygodnia Bezpieczeństwa".
Prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski, wyjaśnił wcześniej, że akcja to element szeroko zakrojonych działań:
- Zaczynamy Tydzień Bezpieczeństwa, który będzie się składał z kilku segmentów. W przyszłym tygodniu po raz pierwszy w historii będziemy przeprowadzali ćwiczenia z powiadamiania mieszkańców za pomocą wszystkich dostępnych kanałów komunikacji, czyli syren alarmowych, komunikatów warszawskiego systemu powiadomień i regionalnego systemu ostrzegania, alertu RCB i komunikatów w mediach - powiedział.
Test systemu powiadamiania i alarmowania mieszkańców
Celem ćwiczeń jest nie tylko sprawdzenie sprawności systemu, ale również ocena skuteczności w dotarciu do mieszkańców oraz pomoc w przygotowaniu ich do nagłych sytuacji. Jak zaznaczył Trzaskowski, chodzi o to, "aby mieszkańcy miasta byli gotowi na każdą ewentualność i wiedzieli, jak reagować, kiedy pojawiają się różne sygnały alarmowe".
Jak podkreśliła rzeczniczka Monika Beuth, "będzie to trzyminutowy, modulowany sygnał syreny alarmowej, której zadaniem jest postawienie wszystkich na nogi. Równie ważne jest to, żeby nie wywołać paniki. To będzie sprawdzenie na wszystkich poziomach systemu alarmowego". W tym samym czasie odbędzie się posiedzenie sztabu w Stołecznym Centrum Bezpieczeństwa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jednocześnie mieszkańcy Warszawy otrzymali powiadomienia z różnych systemów ostrzegania, w tym od Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, a także z warszawskiego i regionalnego systemu powiadomień. Przykładowe komunikaty brzmiały: "Zachowaj spokój, włącz media, to są ćwiczenia".
Tego samego dnia po zakończeniu ćwiczeń zostanie nadane odwołanie alarmu.