COVID-19 może wpływać na słuch? Alarmujące doniesienia naukowców
Zakażenie koronawirusem może skutkować utratą słuchu lub problemami z równowagą? Na związek COVID-19 z tymi dolegliwościami wskazuje m.in. grupa badaczy z University of Manchester w Wielkiej Brytanii.
22.03.2021 21:46
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
COVID-19 prawdopodobnie może wywołać nie tylko gorączkę oraz utratę węchu i smaku. Najnowsze doniesienia naukowców wskazują na to, że zakażenie koronawirusem objawiać się może także problemami ze słuchem i błędnikiem.
Publikacja na ten temat pojawiła się w czasopiśmie "International Journal of Audiology", autorstwa grupy naukowców, kierowanej przez badaczy z University of Manchester i NIHR Manchester Biomedical Research Centre.
COVID-19 może powodować utratę słuchu? Naukowcy alarmują
Autorzy publikacji odnaleźli wiele danych w literaturze naukowej, potwierdzających związek COVID-19 z wyżej wymienionymi symptomami. Po analizie materiału doszli do wniosku, że utratę słuchu po zakażeniu SARS-CoV-2 zgłasza 7,6 procenta chorych. 14,8 proc. zakażonych uskarża się na tzw. szumy w uszach, z kolei 7,2 proc. zmaga się z zawrotami głowy.
Naukowcy bazowali głównie na kartach choroby i kwestionariuszach, którzy wypełniali sami pacjenci. Symptomów w postaci utraty słuchu i problemów z równowagą nie potwierdziły jednak profesjonalne badania medyczne w tym kierunku.
- Istnieje pilna potrzeba przeprowadzenia klinicznych i diagnostycznych badań na temat długotrwałych skutków COVI-19 dla naszego układu słuchowego - przekazał w rozmowie z mediami współautor pracy, prof. Kevin Munro.
Kolejny skutek COVID-19? "Nasze obserwacje wskazują tu na pewien związek"
- Doskonale wiemy, że wirusy wywołujące odrę, świnkę, czy zapalenie opon mózgowych mogą prowadzić do utraty słuchu, niewiele wiemy jednak o tym, jakie są tu skutki wirusa SARS-CoV-2 – mówił.
- Nasze obserwacje wskazują tu na pewien związek, ale jakość badań, których wyniki analizowaliśmy była różna, dlatego potrzeba dalszych obserwacji – dodawał.
Grupa naukowców pod przewodnictwem prof. Munro już wcześniej przeprowadziła badanie, z którego wynikało, że 13 procent osób wypisanych ze szpitalu po przebyciu COVID-19 zmagało się z problemami słuchowymi. Nie jest jednak pewne, czy były one spowodowane samym oddziaływaniem patogenu czy pojawiły się w związku z terapią, wdrożoną w trakcie infekcji.
"To zapala nam czerwoną lampkę"
- Potrzebujemy wyników badań, które porównają przypadki COVID-19 z grupą kontrolną pacjentów leczonych w szpitalach z powodu innych chorób - stwierdził z kolei współautor publikacji, Ibrahim Almufarrij.
- W ciągu minionych miesięcy otrzymałem mnóstwo e-maili od osób skarżących się po przechorowaniu COVID-19 na zmiany słuchu, na szumy w uszach. To zapala nam czerwoną lampkę, choć musimy sprawdzić, czy te efekty są wynikiem zakażenia koronawirusem, czy też innych czynników, choćby procedur stosowanych na intensywnej terapii – mówił prof. Munro, cytowany przez University of Manchester.
Źrodło: SkyNews, manchester.ac.uk
Przeczytaj także: