Minister zdrowia o tekście reportera WP: Dobrze, że są osoby, które weryfikują historie antyszczepionkowców

"Bzdury, plotki i wymysły. Oto, co kryje się pod sensacyjnymi historiami antyszczepionkowców. Dobrze, że znajdują się cierpliwi, którzy to weryfikują" - napisał szef resortu zdrowia na Twitterze.

Adam Niedzielski podlinkował we wpisie do tekstu reportera Wirtualnej Polski. Tomasz Molga podążył tropem historii przekazywanej przez antyszczepionkowców. W jednej z miejscowości w Bieszczadach po szczepieniu miała umrzeć cała czteroosobowa rodzina, a także pan Eugeniusz z sąsiedniej miejscowości.

"Jak to się rozeszło wśród mieszkańców, już nikt nie chciał szczepionki. Powiedziałem: sprawdzam. Z przekonaniem mogę napisać: to bzdury" - napisał autor artykułu.

Zobacz także: Koronawirus stworzony w laboratorium? Demaskujemy teorie spiskowe

"Taka tragedia i cisza w mediach? Koronasceptyk łatwo to wyjaśni - dziennikarze głównych mediów mają nałożoną cenzurę, nie zadają właściwych pytań ekspertom, a tu trzeba bić na alarm" - pisał Tomasz Molga.

- Nie pozwolą ci opublikować - nie dowierzał pan Radek, gdy reporter WP pytał o wieś, w której ludzie podobno umierali po szczepionkach. - To opowiedział mi znajomy aktor, pochodzi stamtąd - wyjaśnił i podał numer jego telefonu.

"Pani sołtys wsi P. łapie się za głowę. - Umarli po szczepieniach? A w życiu! U nas kilka tragedii było, ale to w czasie epidemii, zanim jeszcze ogłoszono szczepienia - zapewnia pani Franciszka. Roztrzęsiona pytaniem wyjaśniała, że wieś liczy 900 mieszkańców, ale domy są rozrzucone wzdłuż jednej ulicy. - Taka wiadomość nie przeszłaby bez echa. Na pewno nieprawda - powtarza kilka razy" - czytamy w artykule reportera WP.

W Polsce wykonano dotąd ponad 23,6 mln szczepień przeciw COVID-19. W pełni zaszczepionych jest ponad 9,2 mln osób.