Coś dziwnego dzieje się na granicy norwesko-rosyjskiej. Samoloty tracą sygnał

Aż cztery samoloty pasażerskie w ciągu ostatnich kilku dni straciły sygnał GPS podczas lotu w północno-wschodnim regionie Norwegii. Podobne zakłócenia notowane są od początku wybuchu wojny w Ukrainie. Łącznie już przez 20 dni rejestrowano podobne problemy.

Na pograniczu rosyjsko-norweskim pojawiają się zakłócenia sygnału GPS
Na pograniczu rosyjsko-norweskim pojawiają się zakłócenia sygnału GPS
Źródło zdjęć: © PAP | Annika Byrde / NTB
Tomasz Waleński

11.07.2022 | aktual.: 11.07.2022 10:10

Zakłócenia sygnału GSP, które wpływają na lotnictwo cywilne w regionach sąsiadujących z Rosją państw, notowane są od początku wybuchu wojny w Ukrainie. Od obwodu kaliningradzkiego na południu po Półwysep Kolski na północy. W pierwszej fazie wojny, podobne problemy zgłaszała m.in. Finlandia, która graniczy z Rosją na odcinku 1300 km.

Problemy pojawiają się m.in. w rejonie Kirkenes znajdującego się na północy Norwegii, zaledwie około 55 km od doliny Pieczengi, w której bazuje i ma swoje poligony zarówno rosyjska 200. Brygada Strzelców Zmotoryzowanych, jak i 61. Brygada Piechoty Morskiej.

Norwescy wojskowi kilkakrotnie wcześniej wskazywali na ten rejon jako miejsce pochodzenia jednostek wojny elektronicznej wysyłających w kierunku zachodnim sygnały zagłuszające, których celem jest zakłócanie systemów nawigacji satelitarnej.

"Zagłuszanie z Rosji częstsze niż kiedykolwiek"

- Teraz zagłuszanie z Rosji jest częstsze niż kiedykolwiek wcześniej - powiedzieli w sobotę przedstawiciele norweskiej administracji lotniczej gazecie "Dagbladet". Agencja podkreśla, że bezpieczeństwo samolotów pasażerskich nie było zagrożone, ponieważ piloci w kabinie pilotów mają alternatywne systemy zapasowe do nawigacji przy lądowaniu i starcie.

Łącznie jednak, problemem zakłóceń dotkniętych może być nawet 11 lotnisk znajdujących się w regionie Finnmark.

Nikolai Gerrard z Norweskich Władz Komunikacyjnych (Nkom) uważa, że zagłuszanie należy rozpatrywać w kontekście wojny Rosji z Ukrainą. - Te zakłócenia mają swoje źródło na wschód od granicy we wschodnim Finnmarku i nie mówimy tu o legalnej działalności - powiedział Nikolai Gerrard gazecie "Dagbladet".

Zobacz też: Gigantyczna eksplozja rosyjskiego czołgu T-80BV. Ukraińska artyleria w akcji

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wojna w Ukrainielotnictwo cywilnegps
Wybrane dla Ciebie