PolskaCoraz więcej Polek korzysta z usług męskich prostytutek

Coraz więcej Polek korzysta z usług męskich prostytutek

Zjedzą z klientką kolację przy świecach, pójdą z nią na bankiet albo.... do łóżka. Za wszystkie usługi każą sobie słono zapłacić. O męskich prostytutkach i gwałtownym wzroście zainteresowania ich ofertą w Polsce pisze "Dziennik".

Coraz więcej Polek korzysta z usług męskich prostytutek
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

04.11.2008 | aktual.: 04.11.2008 11:05

Ilu mężczyzn w Polsce zajmuje się najstarszym zawodem świata? Nikt tego nie wie - ani policja, ani żadna organizacja. Wystarczy jednak, by w internetowej wyszukiwarce wpisać hasło "mężczyzna do wynajęcia", by uzyskać dostęp do setek ofert z całego kraju.

Socjolog z Uniwersytetu Zielonogórskiego i współautor raportu o prostytucji w Polsce, Jacek Kurzępa mówi "Dziennikowi", że procederem tym parają się zazwyczaj mężczyźni w wieku od 24 do 30 lat. - W odróżnieniu od pań do towarzystwa nie mają najczęściej wyższego wykształcenia, nie znają języków. Wystarczy dobra aparycja i niezłe atrybuty męskości - zaznacza.

Kto korzysta z usług panów do wynajęcia? Zdaniem Kurzępy, są to najczęściej samotne kobiety między 35., a 50. rokiem życia o ugruntowanej pozycji społecznej. 24-letni mężczyzna, z który wynajmuje się za pieniądze, powiedział "Dziennikowi", że zgłaszają się do niego menedżerki, dyrektorki, właścicielki firm. - Zdarzają się panie, których mężowie są za granicą od kilku lat - dodaje.

Za wynajęcie męskiej prostytutki trzeba zapłacić od 100 do 250 złotych za godzinę. Ta cena dotyczy weekendów. W ciągu tygodnia jest taniej.

Rozmówca "Dziennika" z branży zdradza, że "obsługuje" kilkanaście kobiet, ale wciąż dochodzą nowe. - Zainteresowanie moimi usługami jest tak duże, że często muszę odmawiać - dodaje.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)