Coraz bliższe unijne sankcje wobec Rosji
Unia Europejska coraz bliżej nałożenia sankcji gospodarczych wobec Rosji za destabilizację sytuacji na Ukrainie. Decyzja może zapaść już dziś na spotkaniu ambasadorów państw członkowskich w Brukseli. Chodzi o sankcje, które mają uderzyć w wybrane sektory rosyjskiej gospodarki.
29.07.2014 05:56
Unia Europejska długo przymierzała się do nałożenia surowszych kar na Moskwę i sankcji gospodarczych, które są najbardziej bolesne. Prace przyspieszyły po zestrzeleniu malezyjskiego samolotu. - Będą dalsze koszty dla gospodarki rosyjskiej poprzez sankcje, które będziemy wprowadzać - mówił minister spraw zagranicznych Philip Hammond podczas wczorajszej wizyty w Warszawie.
Bardzo szybko, jak na unijne standardy, Komisja Europejska przygotowała propozycje sankcji i projekt zmiany przepisów umożliwiających ich nałożenie. - Teraz kraje członkowskie muszą zdecydować, które z propozycji sankcji wybiorą - dodał rzecznik Komisji Europejskiej Joanthan Todd.
Sankcje przewidują ograniczenie dostępu największym rosyjskim bankom dostępu do rynków kapitałowych, embargo na dostawy broni, a także zakaz sprzedaży Rosjanom zaawansowanych technologii, w tym związanych z poszukiwaniem i wydobyciem ropy ze złóż arktycznych.
Dziś także unijni ambasadorowie powinni zdecydować którego z najbliższych współpracowników Władimira Putina dopiszą do czarnej listy i które rosyjskie firmy obejmą sankcjami. Decyzja ma być opublikowana jutro wieczorem w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej. Z nieoficjalnych informacji Polskiego Radia wynika, że chodzi o ośmiu rosyjskich oligarchów i trzy firmy.