Coraz bezpieczniej w Wielkopolsce - mniej zabójstw, kradzieży, pobić i wypadków
• Komenda Wojewódzka Policji w Poznaniu podsumowała 2015 rok
• Ogólna liczba przestępstw spadła blisko o 5 proc.
• Mniej było m.in. zabójstw, kradzieży, rozbojów, pobić
• Spadła też liczba wypadków drogowych
Styczeń to czas podsumowań poprzedniego roku. Swoje statystyki za 2015 r. przedstawiła także Komenda Wojewódzka Policji w Poznaniu. Jak się okazuje, ma się czym pochwalić.
- Spadek wszystkich przestępstw w stosunku do 2014 r. wyniósł prawie 5 proc., przy czym np. kradzieży było aż o 14 proc. mniej, a rozbojów blisko o 13 proc. – mówi Rafał Batkowski, komendant wojewódzki policji w Poznaniu.
W minionym roku na terenie Wielkopolski dokonano m.in. 23 zabójstw (to o trzy mniej niż rok wcześniej), 12009 kradzieży (mniej o 1424), 4903 włamań (mniej o 467) i 462 rozbojów (mniej o 64). Skradziono 1513 samochodów, czyli o 236 mniej niż w 2014 r.
Na co dzień niewiele się mówi publicznie o bójkach, pobiciach, ale ostatnio było o nich szczególnie głośno, ponieważ w kilku przypadkach ich ofiarami padli cudzoziemcy.
- Nie zawsze rozpatrujemy je jako ataki na tle rasistowskim, często są to po prostu akty chuligaństwa – mówi Batkowski. – Mieliśmy do czynienia z pięcioma takimi przypadkami: trzema w Poznaniu i po jednym w Lesznie i Wrześni. Dwa z nich dotyczące pobicia obywateli Syrii i Chile zakończyły się już sformułowaniem aktów oskarżenia wobec sprawców. Nie wątpię, że podobnie będzie w pozostałych przypadkach – dodaje.
Za wielki sukces wielkopolska policja uważa sposób, w jaki poradzono sobie z dopalaczami. Sklepy zniknęły z ulic wielkopolskich miast, zatrzymano wielu producentów i osób handlujących tymi środkami. O poprawie świadczą doniesienia ze szpitali, gdzie w ostatnim czasie nie notuje się już tylu zatruć spowodowanych zażyciem dopalaczy.
Nie obyło się jednak też bez głośnych przestępstw, których sprawcy pozostają nieuchwytni do dziś. Bez wątpienia najgłośniejszą była sprawa fałszywego konwojenta, który w sierpniu w Swarzędzu zdołał ukraść 8 mln zł i uciec. Do dziś nie udało się ustalić nawet jego tożsamości.
- Nie mogę zdradzać szczegółów, ale zapewniam, że w tej sprawie nie ma żadnego impasu, śledztwo jest rozwojowe – zapewnia komendant.
Batkowski zwraca uwagę, że na co dzień policjanci zajmują się nie tylko głośnymi sprawami kryminalnymi, ale przede wszystkim niesieniem pomocy mieszkańcom w wielu drobnych sprawach. Wszystkich interwencji w ciągu roku było w sumie 346 tys., czyli o około 25 tys. więcej niż rok wcześniej.
Optymizmem napajają też statystyki z Wydziału Ruchu Drogowego. W minionym roku odnotowano 2191 wypadków, czyli o ponad 200 mniej niż w 2014 r. Liczba zabitych spadła z 268 do 243, a rannych z 2814 do 2516.
Mniej było też pijanych kierowców i to aż o ponad 2,4 tys. Wynik cieszy tym bardziej, że liczba kontroli drogowych w minionym roku wzrosła aż o 130 tys.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .