Coca-Cola nie współpracuje już z Beatą K.
Jedna z najbardziej rozpoznawalnych marek na świecie, Coca-cola wydała oświadczenie ws. swojej współpracy z Beatą K.. Wokalistka i współzałożycielka zespołu Bajm została zatrzymana, kiedy prowadziła samochód pod wpływem alkoholu.
"Nasza współpraca z artystką oraz kampania z jej udziałem dobiegły końca w lipcu 2021 roku. Pragniemy podkreślić, że jako Coca-Cola nie akceptujemy jakichkolwiek przejawów łamania prawa ani zachowań, które mogą narażać na niebezpieczeństwo innych. Z całą stanowczością potępiamy jazdę po spożyciu alkoholu" - czytamy w komentarzu biura prasowego Coca-Coli.
Beata K. również wydała oświadczenie
W czwartek w godzinach popołudniowych na profilu piosenkarki w mediach społecznościowych pojawiło się jej krótkie oświadczenie. "Kochani, przepraszam wszystkich. Wiem, że Was zawiodłam. Z całego serca żałuję tego, co się wczoraj wydarzyło. Bardzo się tego wstydzę. Wiem, że muszę ponieść konsekwencje tego, co się stało. Jestem na to gotowa. Beata" - czytamy we wpisie zamieszczonym na Instagramie.
Beata K. została zatrzymana w środę wieczorem na ulicach Warszawy. Zatrzymania dokonali inni kierowcy, którzy zauważyli jadące zygzakiem auto. Po przybyciu na miejsce policji, sprawdzono jej stan trzeźwości. - Badanie jej stanu trzeźwości wykazało, że ma ona około 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Zatrzymano prawo jazdy - przekazał rzecznik mokotowskiej policji podkom. Robert Koniuszy.
Współzałożycielce i wokalistce zespołu Bajm za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu grozi nawet do dwóch lat pozbawienia wolności.