Trwa ładowanie...

Coca-Cola czy Pepsi? Wbrew pozorom to nie są identyczne napoje

Istnieją w Polsce konflikty poważne: przy świątecznych stołach Polacy dyskutują o polityce, szczepionkach, uchodźcach czy globalnym ociepleniu, a nierzadko uczestnikom takich dyskusji ciśnienie podskakuje do wartości niebezpiecznych dla ich zdrowia. Te zostawmy. Są mniej istotne kwestie, które jednak potrafią rozpalić do czerwoności.

Polacy spierają się przy świątecznym stole na różne tematy Polacy spierają się przy świątecznym stole na różne tematy Źródło: Pixabay
d47wf8r
d47wf8r

Istnieją również konflikty o znacznie niższym ciężarze gatunkowym: czy w serniku powinny być rodzynki, czy nie, zupa pomidorowa z ryżem czy z makaronem, kwestia ananasa na pizzy. W tej samej kategorii mieści się również odwieczna rywalizacja pomiędzy dwoma wielkimi producentami napojów gazowanych, znanych jako cola. Jedno jest pewne: Coca-Cola i Pepsi smakują z jednej strony podobnie, a z drugiej jednak nieco inaczej. Czym tak naprawdę się różnią?

Odwieczna rywalizacja

Coca-Cola i Pepsi to dwie najbardziej rozpoznawalne marki napojów w historii świata – obie sprzedają globalnie niezliczone litry swoich napojów. Ich reklamy są wszechobecne w internecie, telewizji i w przestrzeni publicznej, obie marki zatrudniają do promocji całe zastępy globalnych i lokalnych celebrytów. Obie marki pojawiają się w filmach, czasem w ramach lokowania produktu, a czasem tak po prostu, ze względu na ich niebywałą powszechność. Niezależnie jednak od ich dzisiejszej skali, obie zaczynały skromnie, w aptekach amerykańskiego południa XIX wieku.

W 1886 roku John Pemberton, chemik z Atlanty, wypracował recepturę pierwotnego syropu Coca-Coli. Sprzedawany początkowo jako lekarstwo na kaszel, syrop zyskał tak ogromne uznanie konsumentów, że zaczęto go mieszać z wodą gazowaną i spożywać dla przyjemności. Duży wkład w rozwój marki miał księgowy Pembertona, Frank M. Robinson, któremu przypisuje się wymyślenie nazwy oraz logo firmy, które pozostaje ikoniczne po dziś dzień. Pemberton nie zdawał sobie jednak sprawy z faktu, że jego produkt dysponuje gigantycznym potencjałem. W 1888 roku odsprzedał prawa do niego Asie Candlerowi za 2300 dolarów. To właśnie Candler uczynił z Coca-Coli globalne imperium.

d47wf8r

Tymczasem w 1893 roku w Północnej Karolinie farmaceuta Caleb Bradham wymyślił syrop Pepsi. Historia okazała się niemal identyczna jak w przypadku Coca-Coli. Lokalni konsumenci zaczęli wykupować syrop dla jego walorów smakowych, a od 1903 roku Bradham sprzedawał już swój napój na terenie całego stanu. Ekspansja Pepsi-Coli była tak szybka, że w 1910 roku istniało już 240 franczyz butelkujących opatentowany przez Bradhama napój w 24 amerykańskich stanach.

Zobacz też: Wigilijne zakazy. O. Roman Bielecki tłumaczy, co jest grzechem, a co nim nie jest

Tyle rysu historycznego – pełnego podobieństw. Zajmijmy się zatem różnicami. Według badań aż 9 z 10 konsumentów ocenia Pepsi jako napój słodszy od Coca-Coli. Nie może to zaskakiwać, biorąc pod uwagę fakt, że Pepsi zawiera 2 gramy cukru więcej w dwunastouncjowej (0,34 l) puszce – 41 gramów przy 39 w Coca-Coli.

d47wf8r

Smak zależy od słodkości?

Bardziej skomplikowany jest jednak temat smaku obu napojów. Kanadyjski pisarz Malcolm Gladwell w książce "Błysk" z 2005 roku napisał zdanie, które obecnie często jest cytowane w kontekście smaku obu płynów. Pepsi określił jako "pękającą od cytrusowości w porównaniu z rodzynkowo-waniliową Coca-Colą". Miał rację. Pepsi zawiera więcej kwasu cytrynowego. Przy okazji, również więcej kofeiny. Coca-Cola jest natomiast mocniej gazowana, ze względu na większą zawartość sodu.

Różnice są zatem niewielkie: poza zawartością kwasu cytrynowego w Pepsi (nieobecnego w Coca-Coli) oraz dodawaną do Coca-Coli mieszanką przypraw zawierającą nuty wanilii i rodzynków, oba napoje są praktycznie takie same.

Sprawa różnic w smaku pomiędzy obydwoma napojami nie jest jednak jednorodna globalnie. W kontekście Coca-Coli ważne jest dostosowywanie środka słodzącego do lokalnego rynku. Niedawno doszło nawet do tego, że Amerykanie chętnie kupowali Coca-Colę dedykowaną na rynek meksykański ze względu na fakt, że była ona słodzona cukrem trzcinowym, a nie syropem glukozowo-fruktozowym, jak dzieje się to tradycyjnie w Stanach Zjednoczonych.

d47wf8r

Klasyczne koktajle

Wyraźną przewagą marketingową Coca-Coli nad Pepsi jest jej tradycyjne umocowanie w przepisach jako składnik alkoholowych drinków. "Rum & coke" czy "Jack & coke" to klasyczne połączenia. W pierwszym z wymienionych przypadków rolę odegrała piosenka The Andrews Sisters z 1945 roku, zatytułowana "Rum and Coca Cola", która zyskała popularność w całym kraju. PepsiCo nie zdołało przez kolejne lata wypracować sobie analogicznego drinkowego klasyka.

Wróćmy jednak do Gladwella. W "Błysku", książce popularnonaukowej, Gladwell pokazuje m.in., jak działają stereotypy i przyzwyczajenia w decyzjach konsumenckich. W opisanym w książce eksperymencie konsumenci dokonywali "ślepego" testu smaku – próbowali obu napojów, nie wiedząc, który jest którym. Okazało się, że oba napoje uzyskały niemal równą popularność. Znając markę, byli jednak bardziej skłonni wybrać Coca-Colę. Oznacza to, że receptury obu napojów są równie udane, a o niewielkim zwycięstwie Coca-Coli w bitwie o rząd dusz decydują czynniki marketingowe.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d47wf8r
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d47wf8r
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj