Co za spotkanie. Leśniczy wszystko nagrał

Nagraniem z tego niesamowitego spotkania leśniczego z pięcioma młodymi wilkami w sieci opublikował Wigierski Park Narodowy.

Przyrodnicy wyjaśnili, że małe wilczki były same, bo ich matka w tym czasie szukała dla nich pokarmu.

Wigierski Park Narodowy w swoim komunikacie przekazał, że zaraz po urodzeniu matka nie opuszcza swoich wilczych szczeniaków. Karmi ich też wtedy mlekiem.

"W tym okresie pozostali członkowie grupy rodzinnej przynoszą jej pokarm w postaci kawałków upolowanej zdobyczy. Kiedy młode wilczki przechodzą z odżywiania się mlekiem na pokarm mięsny, ich matka coraz częściej wyrusza na łowy. Gdy reszta rodziny rusza na polowanie, maluchy zostają same, lub pod opieką starszego brata lub siostry" - czytamy.

Leśnicy podkreślili również, że samotne wędrówki młodych wilków nie oznaczają tego, że zostały one porzucone. Eksperci dodali, że małe szczeniaki są ciekawe świata i nie znają człowieka, dlatego musimy być bardzo odpowiedzialni. "Nie dotykajmy i nie podchodźmy do nich, pozwólmy im spokojnie się oddalić!" - zaznaczono.

Przeczytaj też:

Ważny komunikat UOKiK. Dotyczy gęsi Pipy

Tym rejonem zachwycił się Jan Paweł II. To koniec Polski

Źródło: Wigierski Park Narodowy