Co za dramat. Zabici i ranni podczas walki byków w Kolumbii
Tragiczny bilans katastrofy budowlanej w środkowej Kolumbii. Co najmniej cztery osoby zginęły, a 70 zostało rannych po tym, jak w niedzielę podczas walki byków zawaliła się trybuna - podaje Reuters.
Walka byków odbywała się w mieście El Espinal, położonym w centralno-zachodniej części kraju, w departamencie Tolima, około 150 kilometrów na południowy zachód od stolicy kraju Bogoty.
Drewniana konstrukcja runęła w parę chwil
W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania wideo, które pokazują, jak drewniana konstrukcja rozsypała się na ziemię, pochłaniając zgromadzoną na niej publiczność.
- Na chwilę obecną wśród zabitych są cztery osoby. Dwie kobiety, jeden mężczyzna i jeden nieletni - powiedział lokalnemu radiu gubernator Tolimy Jose Ricardo Orozco.
Nie wyjaśniono, czy wśród ofiar i poszkodowanych są turyści z zagranicy.
Członek rady miejskiej Ivan Ferney Rojas ostrzegł, że szpital i pogotowie ratunkowe w mieście są przeciążone w wyniku zaistniałej sytuacji. - Potrzebujemy wsparcia ze strony sąsiednich szpitali i karetek pogotowia. Wiele osób nie ma jeszcze zapewnionej opieki - apelował.
- Na miejscu zdarzenia udało się opanować sytuację kryzysową. Mniej więcej 70 osób zostało rannych - oświadczył dyrektor obrony cywilnej prowincji Luis Fernando Velez lokalnej telewizji.
- Z pobliskich miast Ibague i Melgar wysłano karetki pogotowia, aby udzielić pomocy rannym, którzy przepełnili szpital w El Espinal - dodał Velez.
Ucieczka byka po katastrofie
Kolumbijska gazeta "El Tiempo" podała, że byk, który brał udział w walce, wydostał się z ringu i siał panikę na ulicach miasta. W mieście ogłoszono stan alarmowy.