PolskaCo z raportami komisji śledczych?

Co z raportami komisji śledczych?

LPR chce, aby jeszcze w tym roku Sejm rozpatrzył sprawozdania komisji śledczych: ds. PKN Orlen i prywatyzacji PZU. Po przyjęciu raportów LPR nie wyklucza złożenia wniosków o postawieniu przed Trybunałem Stanu b. premiera Leszka Millera oraz prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego (obaj wymienieni w raporcie komisji ds. PKN Orlen) - powiedział były wiceszef tej komisji i lider LPR Roman Giertych.

16.11.2005 | aktual.: 16.11.2005 21:12

Mam nadzieję, że na jednym z najbliższych posiedzeń Sejm rozpatrzy te sprawozdania - powiedział Giertych. Jak dodał, zwrócił się do prezydium Sejmu o wyznaczenie sprawozdawcy z prac komisji ds. PKN Orlen. Szef komisji Andrzej Aumiller nie dostał się bowiem do Sejmu.

Giertych zaproponował, aby sprawozdawcą został koordynator ds. służb specjalnych Zbigniew Wassermann (PiS) lub on sam. Oferuję swoją kandydaturę, bo minister może mieć teraz więcej pracy niż ja - powiedział Giertych.

Postawić Kwaśniewskiego?

Lider LPR wyjaśnił, że na razie Liga nie zbiera podpisów pod wnioskiem o postawienie przed TS polityków wymienionych w raportach (m.in. chodzi o Aleksandra Kwaśniewskiego). Zaznaczył, że wcześniej chce przeprowadzić konsultacje z innymi klubami, przede wszystkim zaś z szefem klubu PiS Przemysławem Gosiewskim.

Te decyzje będziemy podejmować w momencie, kiedy taki wniosek będzie przedmiotem obrad Sejmu - powiedział dziennikarzom szef klubu parlamentarnego PiS Przemysław Gosiewski. Zaznaczył, że nie chce rozstrzygać terminów, ani kwestii szczegółowych, a decyzja w sprawie poparcia dla wniosku będzie zależeć od woli klubu.

Oczywiście utrzymujemy w mocy ustalenia komisji śledczych, w których byli posłowie PiS - zastrzegł szef klubu PiS. Podkreślił jednak, że "jeżeli chodzi o osobę Aleksandra Kwaśniewskiego, to w zakresie dotyczącym przyszłości pana prezydenta, jest pewna sfera międzynarodowa, która pewnie będzie się rozstrzygała w niedługim czasie".

Prezydent Kwaśniewski - według raportu z prac komisji śledczej ds. PKN Orlen - powinien stanąć przed TS za pozaprawne uzgadnianie składu rady nadzorczej płockiego koncernu w 2002 r. Ma też odpowiadać za upoważnienie Jana Kulczyka do rozmów z Rosjanami o sprzedaży Rafinerii Gdańskiej.

Wnioski formułowane dla hucpy?

Giertych przypomniał też, że Kwaśniewski mógłby być postawiony przed TS w związku z aferą Rywina. Jednak jak dodał, powinien się tym zająć autor raportu z prac pierwszej komisji śledczej, nowy minister sprawiedliwości - Zbigniew Ziobro.

Wiceszef PO Jan Rokita, który pracował w sejmowej komisji śledczej badającej aferę Rywina, powiedział dziennikarzom, że sam bardzo poważnie zastanawia się nad tym, czy to Platforma Obywatelska nie powinna być tą partią, która złoży wniosek o postawienie sprawców afery Rywina przed Trybunałem Stanu. Zakładam, że wszędzie tam, gdzie zostaną sformułowane wnioski w oparciu o prace dotychczasowych komisji śledczych, czy ustaleń prokuratury, to albo sami będziemy je składać, albo będziemy je wspierać. Natomiast wszędzie tam natomiast, gdzie stwierdzimy, że wnioski są formułowane dla hucpy, to będziemy się dość otwarcie mówić, że hucpę uważamy za hucpę - dodał.

Wstępny wniosek o postawienie przed Trybunałem Stanu prezydenta musi podpisać co najmniej 140 członków Zgromadzenia Narodowego - posłów i senatorów.

Zgodnie z procedurą, wniosek taki marszałek Sejmu kieruje do Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej, która może rekomendować posłom jego przyjęcie lub odrzucenie. Za postawieniem prezydenta przed TS musi głosować co najmniej 2/3 głosów ustawowej liczby członków Zgromadzenia Narodowego, czyli co najmniej 374 posłów i senatorów.

Z dniem podjęcia uchwały o postawieniu prezydenta w stan oskarżenia przed Trybunałem Stanu sprawowanie przez niego urzędu ulega zawieszeniu.

Według raportu komisji ds. PKN Orlen oprócz Kwaśniewskiego przed TS powinni stanąć m.in. b. premier Leszek Miller, b. minister skarbu Wiesław Kaczmarek, b. minister sprawiedliwości Barbara Piwnik, b. marszałek Sejmu Włodzimierz Cimoszewicz, b. minister sprawiedliwości Andrzej Kalwas i b. minister skarbu Emil Wąsacz.

Według sejmowej komisji śledczej ds. prywatyzacji PZU, przed TS powinna stanąć b. minister skarbu Aldona Kamela-Sowińska. Komisja poparła też decyzję Sejmu o postawieniu przed Trybunałem Stanu b. ministra skarbu Emila Wąsacza.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)