"Co trzy godziny muszę pracować nad piersiami"
26-letni Szwed Ragnar Bengtsson zamierza być pierwszym ojcem karmiącym piersią swoje dzieci - informuje "The Local". Już rozpoczął swój eksperyment i ma zamiar kontynuować go aż do grudnia.
04.09.2009 | aktual.: 04.09.2009 10:16
Ragnar Bengtsson zaczął stymulować swoje piersi specjalną pompka próżniową i ma nadzieję, że w ten sposób pobudzi je do wytwarzania pokarmu. Sam twierdzi, że wszystko co nie jest szkodliwe jest warte wypróbowania. Uważa też, że jego starania mogą być bardzo ważne dla ojców, którzy by mogli w ten sposób być bliżej swoich dzieci we wczesnym etapie ich życia.
Jego wysiłki będą dokumentowane. Prowadzi także bloga, opisując swoje starania. Bengtsson będzie "pompował" swoje piersi co trzy godziny aż do grudnia.
Mężczyzna jest studentem studiów dziennych na uniwersytecie w Sztokholmie. Będzie zatem musiał także zmagać się ze swoimi piersiami podczas zajęć. - To mi nie przeszkadza. Jeśli ktoś poczuje się przez to nieswojo, to jego problem - zapewnia.
Bengtsson ma już 2-letniego syna, więc jego karmić już nie zdoła, ale nie wyklucza karmienia następnych swoich dzieci.
Zdaje sobie sprawę z tego, że wiele osób uważa go za chorego i nie popiera jego eksperymentu. Sigbritt Werner, profesor endokrynologii w Sztokholmie powiedziała, że możliwe jest wyprodukowanie przez Ragnara jednej lub dwóch kropli, ale z kobietami nie będzie mógł się równać. Kobietom zajmuje to 9 miesięcy.