Co szósty sklep na Wyspach zostanie zamknięty
Jeden na sześć sklepów w Wielkiej Brytanii zostanie zamkniętych do końca 2009 roku. Unaocznia to, jaki wpływ na gospodarkę konsumencką miał kryzys w sektorze finansowym.
Według firmy Experian, obsługującej bazy danych, do końca następnego miesiąca około 90 tysięcy sklepów, czyli jakieś 10%, zostanie zlikwidowanych.
08.01.2009 | aktual.: 08.01.2009 20:31
Przewiduje się, że te liczby będą drastycznie rosły i osiągną 135 tysięcy do końca roku. Będzie to 15% wszystkich sklepów w Wielkiej Brytanii. Według Experian jest to największy procent zanotowany kiedykolwiek w tym kraju.
Ponure przewidywania zaczęły stawać się faktem, kiedy swoje ostatnie sklepy zamknął Woolworths. Upadek sieci, która miała 800 sklepów w Wielkiej Brytanii spowodował, że 27 tysięcy osób straciło pracę. Inne duże upadki, jak MFI i Rosebys, pozostawiły 35 tysięcy osób bez pracy.
Grupa ekspertów Centre of Economics and Business Research przewiduje, że co najmniej 100 tysięcy miejsc pracy może być zlikwidowana przez grupy sklepów w 2009 roku. Liczby niezatrudnionych będą rosły dalej, w związku z przewidywaną decyzją Marks&Spencer o redukcji liczby pracowników o 1000 osób, której potwierdzenie ma być wystosowane dzisiaj w wyniku podsumowania świątecznej sprzedaży.
Pomimo rozprzestrzeniających się chmur nad rynkiem detalicznym, wielu ze sprzedawców opublikowało stosukowo optymistyczne oświadczenia.
Przykładowo sieć odzieżowa Next oraz domy towarowe Debenhams ogłosiły, że ich zyski roczne utrzymują się na dobrym poziomie. Wyniki podsumowania rocznego są lepsze niż można się było spodziewać.
Zdaniem Simona Wolfsona, szefa Next, pomimo spodziewanego niskiego wyniku sprzedaży można powiedzieć, że spadające ceny paliwa, jedzenia oraz oprocentowania kredytów mieszkaniowych mogą prowadzić do stosunkowego polepszenia kondycji budżetów domowych.
Ocado, internetowy sprzedawca spożywczo-przemysłowy, także ogłosił pozytywny raport podsumowujący Święta. Sprzedaż wzrosła o 25% w ciągu czterech tygodni do 3 stycznia. Sprzedaż w samym tygodniu świątecznym wzrosła o 97%, sprzedano 3 445 ton towaru.