Co słychać w sondażach? Kolejny potwierdza hegemonię PiS
Opozycja nie ma powodów do radości, ale do niepokoju. Według nowego sondażu tylko nieliczne partie są w stanie utrzymać elektorat. Gdyby wybory odbyły się teraz, część ugrupowań nie znalazłaby się w Sejmie. W zupełnie innej sytuacji jest Prawo i Sprawiedliwość na czele z Jarosławem Kaczyńskim. Ciągle cieszy się bowiem wysokim poparciem. Co więcej, ono ciągle rośnie.
Pod koniec września prezydent Słupska Robert Biedroń apelował w Radiu Zet do opozycji: Ogarnijcie się! Nie wiadomo, czy wzięła sobie te słowa do serca, ale na razie nie widać zmian. Wciąż nie dogadania Prawa i Sprawiedliwości - potwierdza to najnowszy sondaż przeprowadzony przez IBRIS dla "Rzeczpospolitej".
Wynika z niego, że PiS wie, co robi i zostawia konkurencję daleko w tyle. Uzyskał 40 proc. głosów Polaków. To o 2 punkty proc. więcej niż w poprzednim badaniu. Ugrupowania opozycyjne, choć są w cieniu partii rządzącej, mogą liczyć na poparcie części Polaków - z naciskiem na "części". Jak bardzo jest źle?
Drugie miejsce w sondażu zajęła Platforma Obywatelska z 21-procentowym poparciem. Jej pozycja jest stabilna. W poprzednim badaniu wynik PO był jedynie o 1 pkt. proc. niższy.
Głosowanie na Nowoczesną deklaruje niezmiennie 9 proc. Polaków.
Kukiz'15 zanotował niewielki spadek - o 1 pkt proc. W sondażu uzyskał tylko 7 proc. głosów. - Można to wiązać z wyraźnie ograniczoną (przez pobyt w szpitalu) aktywnością lidera tego ruchu - stwierdził Marcin Duma, szef IBRiS.
- To, czy PiS przekroczy wizerunkową granicę 40 procent, może zależeć od tego, czy Kukiz zatrzyma swoich wyborców - dodał.
SLD może liczyć na wsparcie 5,3 proc. Polaków. Polacy nie są też łaskawi dla PSL. Poparcie dla ugrupowania wyniosło bowiem mniej niż 5 proc. Partia znalazła się więc poniżej progu wyborczego. Razem cieszy się natomiast 3,6-procentowym poparciem.
Badanie zostało przeprowadzone w dniach 6-7 października 2017 r. metodą CATI (wywiady telefoniczne) na 1100-osobowej grupie respondentów.
Skuteczna strategia PiS
Czym Prawo i Sprawiedliwość przekonuje do siebie wyborców? Program 500 plus był strzałem w dziesiątkę. Radykalne propozycje zmian w sądownictwie najwyraźniej nie są dla obywateli aż tak ważne. Choć licznie protestowali przeciwko nim, w sondażach deklarują, że nie chcą zmiany partii rządzącej.
Jednocześnie opozycja nie rośnie w siłę. Nie pomogło jej nawet to, że stanęła po stronie prezydenta Andrzeja Dudy ws. zmian w Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa.
Przypomnijmy, że do PiS dołączają też kolejne osoby. Według doniesień medialnych szykują się kolejne transfery - w jednym kierunku.
Źródło: "Rzeczpospolita"/WP