Co najmniej 17 zabitych w atakach na kościoły
Zamaskowani napastnicy zaatakowali w niedzielę przy użyciu granatów i broni palnej dwa kościoły w mieście Garissa na północy Kenii, zabijając co najmniej 17 osób i raniąc co najmniej 45 innych - poinformowały władze.
01.07.2012 | aktual.: 01.07.2012 14:53
- Napastnicy mieli na głowach kominiarki - powiedział Reuterowi zastępca regionalnego komendanta policji Philip Ndolo. Według niego, uczestników ataku, który nastąpił około godziny 10.15 rano czasu lokalnego (9.15 czasu polskiego), było łącznie siedmiu. Wrzucili oni granaty do kościoła katolickiego i odległego od niego o 3 kilometry kościoła protestanckiego, a potem zaczęli strzelać. Wśród zabitych jest dwóch policjantów.
Na razie nikt nie przyznał się do odpowiedzialności za ten czyn. Jak zaznacza Reuters, skoordynowanie niedzielnych ataków przypomina taktykę nigeryjskiego zbrojnego ugrupowania islamistycznego Boko Haram, które zabiło setki ludzi po drugiej stronie kontynentu afrykańskiego.
Według policji, ataki mogli przeprowadzić sympatycy działającej w graniczącej z Kenią Somalii organizacji zbrojnej Al Szabaab, która ma powiązania z Al Kaidą, albo też zwykli bandyci. Garissa była bazą dla prowadzonych od października na terytorium Somalii akcji kenijskich sił bezpieczeństwa przeciwko Al Szabaab. Większość spośród około 150 tys. mieszkańców Garissy to etniczni Somalijczycy.