Co najmniej 110 tys. złotych wypompowała z łódzkiego ZUS‑u
Urzędniczka łódzkiego oddziału ZUS wyprowadziła z kont zakładu i przelała na własne rachunki bankowe przynajmniej 110 tys. złotych - dowiedział się "Express Ilustrowany".
07.04.2006 | aktual.: 07.04.2006 07:08
Według gazety 29-letnia pracownica mogła wyprowadzić znacznie większą kwotę niż 110 tys. złotych, ponieważ wciąż trwa sprawdzanie wszystkich operacji finansowych z kilku lat. Gazeta donosi, że kobiety prawdopodobnie nie ma już w kraju.
Proceder trwał od lat. Urzędniczka jednorazowo przelewała na swe rachunki kwoty od 5 do 32 tys. zł. "Express" pisze, że prawdopodobnie doliczono się kilkunastu kolejnych takich transakcji na łączną kwotę ponad 230 tys. zł.
Mechanizm wyłudzeń miał polegać na wystawieniu fałszywego zaświadczenia o bardzo wysokich zarobkach i wypłacaniu potem na jego podstawie odpowiednio dużego zasiłku chorobowego. (PAP)