Co gimnazjaliści robią na lekcjach?
"Gutek" chciał zostać gwiazdą Internetu, ale prawdopodobnie skończy się obniżeniem oceny z zachowania.
Uczeń o tej ksywie wraz z grupką kolegów z trzeciej klasy Gimnazjum nr 16 ma nietypowe hobby. Wciąga tabakę na lekcjach, a filmy dokumentujące zażywanie proszku przez nos wrzuca na serwis YouTube, gdzie do wczoraj mógł je oglądać każdy.
Najnowsze filmiki pochodziły z bieżącego semestru. Trzecioklasistom nie brakowało inwencji w ich kręceniu. Na lekcji geografii rozsypali tabakę na ławce i ułożyli proszek w kontur Polski - taki jak na okładce leżącego obok podręcznika. Zaraz potem kontur znika w nosach kilku uczniów wciągnięty przez słomkę. Nauczyciel pochłonięty prowadzeniem lekcji niczego nie zauważa. Z kolei na filmiku pt. "Cherry cherry lady", z podłożoną muzyką zespołu Modern Talking, trzecioklasiści usypują na ławce tabakę o smaku wiśniowym w kształty atrakcyjnej, nagiej kobiety.
Filmiki przywodzą na myśl zażywanie amfetaminy. Anna Garmulewicz-Polińska, dyrektor wydziału nadzoru pedagogicznego łódzkiego kuratorium sugeruje nawet, aby dyrekcja gimnazjum dokładnie sprawdziła, jaką substancję wciągają uczniowie. - Przecież po tabace się kicha. A kichanie musiałoby zwrócić uwagę nauczyciela prowadzącego zajęcia - mówi Garmulewicz-Polińska.
Jednak po obejrzeniu filmików Katarzyna Wójt, dyrektor gimnazjum, jest przekonana, że chodzi właśnie o tabakę. W czasie "seansu filmowego" wraz z towarzyszącą nauczycielką rozpoznaje twarze kilku swoich podopiecznych i salę, w której odbyła się lekcja. - To głupi wybryk. Nie spodziewałam się tego po trzecioklasistach. Każdy z nich stara się o jak najlepsze stopnie przed rekrutacją do liceów i szkół zawodowych. W trzeciej klasie nawet najbardziej problemowi uczniowie stają się spokojniejsi - mówi nam dyrektor Wójt.
Zgodnie ze statutem szkoły, rada pedagogiczna może teraz obniżyć fanom tabaki ocenę z zachowania. Ta może zaś decydować o przyjęciu do szkoły ponadgimnazjalnej, gdy kandydaci mają identyczną liczbę punktów za oceny i z egzaminu końcowego.
- Niedawno mieliśmy w gimnazjum wizytę policjanta, który opowiadał uczniom o zagrożeniach związanych z cyberprzestrzenią - rozkłada ręce Wójt. Według opinii uczniów, z którymi rozmawialiśmy, "Gutek" to typ sportowca. Gra w siatkówkę i koszykówkę. Zresztą jeden z filmów powstał w autokarze podczas powrotu drużyny z meczu.
Oficjalne wydanie internetowe* www.polskatimes.pl/DziennikLodzki*