ŚwiatCo dalej z dokumentacją Wiesenthala?

Co dalej z dokumentacją Wiesenthala?

Wiele austriackich organizacji jest zainteresowanych utworzeniem, na bazie dokumentacji zgromadzonej przez zmarłego Szymona Wiesenthala, Wiedeńskiego Instytutu Studiów Holokaustu im. Szymona Wiesenthala.

20.09.2005 | aktual.: 20.09.2005 16:34

Wiesenthal pozostawił po sobie obszerne archiwum o zbrodniarzach wojennych i ofiarach Holokaustu. Jego zbiory, stanowiące cały dorobek archiwizacyjny Wiesenthala od 1945 r., zajmują 120-metrowe mieszkanie w centrum Wiednia. Najważniejszym elementem są dane osobowe oprawców oraz listy od ludzi z całego świata. Ponadto materiały informacyjne o poszukiwaniach deportowanego przez Rosjan szwedzkiego dyplomaty Raoula Wallenberga.

Przewodniczącym komitetu na rzecz powołania instytutu został politolog z Innsbrucku Anton Pelinka. Instytut miałby charakter naukowo-badawczy oraz byłby miejscem odczytów i wystaw. Pelinka szacuje potrzeby finansowe instytutu na 3 miliony euro. Liczy na dotacje od państwa i miasta Wiedeń.

Pelinka uważa, że archiwum powinno pozostać w Austrii. Innym miejscem dla zgromadzonej dokumentacji mógłby być Instytut Yad Vashem w Izraelu lub Centrum Wiesenthala w Los Angeles. Jednakże wtedy archiwum miałoby mniej dydaktyczny charakter. Pelinka podkreślił, że o powołaniu instytutu rozmawiał z Wiesenthalem.

Siedzibą Instytutu Studiów Holokaustu im. Szymona Wiesenthala byłby budynek w centrum Wiednia na Rabensteig. Przewodniczący Izraelskiej Wspólnoty Kultury w Wiedniu Ariel Muzicant uważa, że dokumentacja Wiesenthala jest dobrem wszystkich Austriaków. Zdaniem Muzicanta w instytucie powinny znaleźć się zbiory Izraelskiej Wspólnoty Kultury. Chodzi o stworzenie największego na świecie archiwum żydowskiego.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)