W strzelaninie zginęły dwie osoby oraz sam napastnik. Nadal nieznane są motywy ataku.
Według informacji CNN, napastnikiem był mieszkający w Stanach Zjednoczonych od 1992 r. 41-letni Egipcjanin, Hesham Mohamed Hadayet. Nic więcej na jego temat nie wiadomo.
Na ślad Egipcjanina naprowadził agentów FBI w kilka godzin po incydencie jego samochód, pozostawiony na parkingu przed lotniskiem. Napastnik miał przez ostatnie lata mieszkać w południowej Kalifornii w miasteczku Irvine, odległym o około 80 km od Los Angeles - twierdzi CNN. (and)