Cimoszewicz w Kirgistanie: być może będą tu polscy żołnierze
Przebywający z wizytą w Kirgistanie szef polskiej dyplomacji nie wykluczył, że w tym kraju będą stacjonowali polscy żołnierze. Około 100 żołnierzy miałoby brać udział w operacji antyterrorystycznej. We wtorek Cimoszewicz zakończył oficjalną wizytę w krajach Azji Środkowej - Kazachstanie i Kirgistanie.
Kirgistan, który leży w bliskim sąsiedztwie z Afganistanem, znalazł się w centrum zainteresowania państw prowadzących walkę z terroryzmem, przede wszystkim USA i może odegrać rolę bazy do walk antyterrorystycznych z niedobitkami talibów i alkaidowców w Afganistanie.
Wymiana handlowa między Polską a Kirgistanem wynosi niewiele ponad 7 mln USD.
Według analityków Ośrodka Studiów Wschodnich, sytuacja gospodarcza Kirgistanu nie jest najlepsza; ekonomia kraju opiera się na słabym rolnictwie oraz wydobyciu złota (45 proc. całkowitej wartości produkcji przemysłowej w ub. roku). Według tych samych źródeł, spada eksport, a napływ inwestycji jest minimalny - kraj nie ma szans na spłatę długu zagranicznego.
Jednak po 11 września sytuacja Kirgistanu uległa zmianie. W ostatnich miesiącach dochody związane z dzierżawą baz wojskowych i zachodnimi programami mającymi wzmocnić bezpieczeństwo kraju ożywiły gospodarkę. Politycy w Kirgistanie liczą, że ich zaangażowanie po stronie koalicji antyterrorystycznej przyniesie wzrost dochodu gospodarczego i poprawę sytuacji ludności. (aka)