Cimoszewicz: ustaliliśmy mechanizmy współpracy
Minister spraw zagranicznych Włodzimierz
Cimoszewicz powiedział PAP po piątkowym spotkaniu z szefem
francuskiego MSZ Dominique'iem de Villepinem, że udało się
uzgodnić mechanizmy ściślejszej współpracy polsko-francuskiej.
Przyznał, że w rozmowie o konferencji międzyrządowej nie było mowy o konkretach, ale wykluczył jednostronne ustępstwa Polski w sprawie ważenia głosów w Radzie UE.
Na szczycie Unii w grudniu zeszłego roku nie udało się przyjąć konstytucji UE, ponieważ nie doszło do porozumienia Polski i Hiszpanii z jednej, a Niemiec i Francji - z drugiej strony. Polska i Hiszpania broniły zapisów traktatu z Nicei, dających większą siłę głosów tym państwom, natomiast Niemcy i Francja forsowały rozwiązanie zaproponowane przez Konwent, które dają przewagę największym państwom UE.
"Jeszcze nigdy dotąd - przynajmniej według mojej wiedzy, czy mojej pamięci - nie udało się nam tak daleko pójść w konkretach, a więc w ustaleniu mechanizmów codziennej współpracy polsko- francuskiej" - powiedział Cimoszewicz po piątkowym spotkaniu z francuskim ministrem.
Wyjaśnił, że MSZ uruchamiają swoich przedstawicieli i swoich ekspertów w różnych obszarach, co oznacza, że dwustronna współpraca zostanie "znacząco zintensyfikowana".
Szef MSZ zwrócił uwagę, że spotkanie odbyło się "w niezwykle przyjaznej, serdecznej atmosferze", co - jak uznał - "wobec rozmaitych problemów ostatnich miesięcy jest samo w sobie ważne".
Cimoszewicz dodał, że już w przyszłym tygodniu spotka się ponownie z francuskim ministrem oraz szefem niemieckiej dyplomacji Joschką Fischerem, bo planowane jest ich spotkanie w ramach Trójkąta Weimarskiego.
"Mam wrażenie, że te kilkanaście pierwszych dni nowego roku może być niezwykle ważne z punktu widzenia naszych relacji z Francją i Niemcami zarówno w wymiarze dwustronnym, jak i Trójkąta" - powiedział szef polskiej dyplomacji.
Według Cimoszewicza, podczas jego spotkania z Villepinem poruszono "bardzo długą listę" spraw dwustronnych i międzynarodowych, m.in. dotyczących tzw. nowej perspektywy finansowej UE, czyli unijnego budżetu na lata 2007-2013; przyszłości polityki rozwoju UE; "polityki Unii wobec różnych partnerów i problemów międzynarodowych", w tym Bliskiego Wschodu i Iraku, oraz uruchomienia polsko-francuskich konsultacji dotyczących przyszłej reformy ONZ i unijnej polityki wobec Europy Wschodniej.
Zdaniem polskiego ministra, cechą wspólną dla większości tych spraw jest "wzajemna gotowość do natychmiastowego przystąpienia do systemowych i systematycznych konsultacji" zarówno polsko- francuskich, jak i w ramach Trójkąta Weimarskiego.
Szef polskiego MSZ poinformował, że rozmowa dotyczyła również przyszłości konferencji międzyrządowej. "Powiedziałem zupełnie otwarcie: w moim przekonaniu jest sens, jest potrzeba dosyć szybkiego podjęcia próby porozumienia się, ponieważ ważne jest, w jakiej atmosferze, w jakim klimacie politycznym będą się odbywały wybory do Parlamentu Europejskiego" - oświadczył Cimoszewicz.
Cimoszewicz powiedział, że piątkowa rozmowa nie dotyczyła szczegółów, podkreślił jednak, że nie dopuszcza jednostronnych ustępstw w sprawie ważenia głosów w Radzie UE. "Na pewno nie może być mowy o żadnych jednostronnych polskich ustępstwach" - oświadczył. "Natomiast powiedziałem, że z technicznego punktu widzenia nie ma wielkich kłopotów: lista spraw nieuzgodnionych jest krótka, a sukces wymaga woli politycznej" - dodał.
Według szefa polskiej dyplomacji najlepszym sprawdzianem, czy taka wola istnieje, jest prowadzenie rozmów. "I to, co proponuję, to otwarta i rzetelna dyskusja, taka, która nie sprowadza się do stwierdzeń, że coś jest niemożliwe czy wykluczone. Jeżeli przystąpimy do takich rozmów z wzajemnie wiarygodnym stanowiskiem otwartości na wysłuchiwanie racji i propozycji drugiej strony, to wtedy wierzę w możliwość znalezienia rozwiązania" - powiedział.
Obaj szefowie dyplomacji rozmawiali też o sezonie polskim we Francji, który rozpoczyna się za trzy i pół miesiąca, oraz o zainicjowaniu działalności forum polsko-francuskiego.
W piątek wieczorem Cimoszewicz weźmie udział w trwającej kilka dni konferencji na temat duchowej i kulturowej przyszłości Europy, pod patronatem szefa Komisji Europejskiej Romano Prodiego "i w jego obecności". Według ministra, spotkanie to jest poświęcone przede wszystkim islamowi w Europie, a on jest tego dnia głównym mówcą.
"Chcę przedstawić polskie spojrzenie na relacje międzykulturowe, cywilizacyjne, a także polskie doświadczenie związane z obecnością islamu, muzułmanów w naszej historii przez całe stulecia, a także - oczywiście - w teraźniejszości" - powiedział szef polskiej dyplomacji.
Podkreślił przy tym, że nie przewiduje żadnego oficjalnego spotkania z przewodniczącym KE, ale przyznał, że okazja do rozmowy będzie.
