Polska"Cimoszewicz rezygnuje, bo mu mamusia kazała"

"Cimoszewicz rezygnuje, bo mu mamusia kazała"

Tak się składa, że jestem człowiekiem lewicy i pomimo, że pan marszałek Cimoszewicz jest konkurentem naszego kandydata pana Andrzeja Leppera to mnie to przeraziło. Pan marszałek Cimoszewicz twierdzi, że rezygnuje, bo mu tak mamusia kazała. Dlaczego się nie pytał mamusi jak kandydował. Ja jestem przerażony, ponieważ tam się skupiła lewica, pomimo tego, że marszałek Cimoszewicz nigdy nie był lewicowcem - powiedział Janusz Maksymiuk, szef biura krajowego Samoobrony, pełnomocnik wyborczy Andrzeja Leppera, kandydat na posła, gość Salonu Politycznego "Trójki".

15.09.2005 | aktual.: 15.09.2005 11:34

Krystian Hanke: Ucieszyła pana decyzja Włodzimierza Cimoszewicza o rezygnacji z wyścigu do fotela prezydenckiego?

Janusz Maksymiuk: Tak się składa, że jestem człowiekiem lewicy i pomimo, że pan marszałek Cimoszewicz jest konkurentem naszego kandydata pana Andrzeja Leppera to mnie to przeraziło. Pan marszałek Cimoszewicz twierdzi, że rezygnuje, bo mu tak mamusia kazała. Dlaczego się nie pytał mamusi jak kandydował. Ja jestem przerażony ponieważ tam się skupiła lewica, pomimo tego, że marszałek Cimoszewicz nigdy nie był lewicowcem. On tylko stosował retorykę lewicową, ale był to liberał. I tutaj wyszło szydło z worka. Otóż gdyby panu marszałkowi Cimoszewiczowi zależało na lewicy tak jak Lepperowi i Samoobronie, na ludziach lewicy, na tych najbiedniejszych, na ludziach, którzy są zagrożeni utratą pracy, nigdy by nie zrezygnował. A marszałek Cimoszewicz sobie wykalkulował, że jeżeli on zrezygnuje to być może oszukana lewica zagłosuje na pana Tuska. I chyba mu się to nie uda, bo ludzie w końcu przejrzą na oczy.

Krystian Hanke: Mówi pan, że Samoobrona jest bliska lewicy, a tymczasem w jednym z wywiadów powiedział pan, że najbliżsi programowo Samoobronie są PiS i LPR.

Janusz Maksymiuk: Ale oczywiście! Bo PiS i LPR w zakresie rozwiązań gospodarczych to przecież pokazują ten sam program, który my mamy. Przecież dzisiaj pan Kaczyński - kandydat na prezydenta RP cytuje nasz program.

Krystian Hanke: A to PiS i LPR to też lewica?

Janusz Maksymiuk: Ja nie mówię o ideologicznych podstawach. My mówimy, że trzeba ideologię zostawić w sumieniu każdego. Jeżeli będą głosowania na temat aborcji, lustracji, na temat konkordatu - jeżeli ktoś wywoła te czarne, niedobre tematy to to będzie w Samoobronie i w LPR i PiS pozostawione sumieniu. Natomiast w sprawach gospodarczych - przecież to jest absolutnie lewicowe co głosi PiS dzisiaj i LPR. Z tym, że PiS miał okazję kiedyś zrobić, bo przecież rządzili, a Samoobrona nie miała. I Samoobrona jest tą partią, która słowa dotrzyma. I myślę, że tutaj PiS w koalicji z Samoobroną nie będzie miał innego wyjścia jak poprzeć układ ten i nasze rozwiązania programowe tym bardziej, że już w kampanii coraz częściej te hasła z naszego programiu PiS powtarza.

Krystian Hanke: Na przykład które?

Janusz Maksymiuk: Na przykład to, że trzeba w końcu pomyśleć o biednym człowieku. A czy to jest coś innego jak to co jest zapisane w programie Andrzeja Leppera?

Krystian Hanke: Ale o biednym człowieku wszyscy mówią.

Janusz Maksymiuk: Ale oni mówią, a my mamy program zapisany. Pan się pyta które, to ja podaję. My nie mówimy tylko o biednym człowieku. My mówimy - wypłata zasiłku dla każdego kto nie z własnej winy nie ma pracy. I wbrew pozorom - jak niektórzy myślą, że my chcemy rozdawać pieniądze, to my chcemy wzmacniać drobną i średnią przedsiębiorczość.

Przeczytaj cały wywiad.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)