Cimoszewicz: Polsa nie powinna reagować na oświadczenia Rosji ws. Jałty
Marszałek Sejmu uważa, że prezydent powinien pojechać do Moskwy na obchody 60. rocznicy zakończenia wojny.
Włodzimierz Cimoszewicz powiedział, że Polska musi być reprezentowana w stolicy Federacji Rosyjskiej. Wyjaśnił, że bedą to uroczystości poświęcone zwycięstwu nad nazizmem. Jego zdaniem, każdy przyzwoity człowiek znajduje w tym powód do zadowolenia i satysfakcji. Jednocześnie przyznał, że maj 1945 roku nie wywoływał jedynie euforii w ówczesnej Europie Środkowo-Wschodniej.
W zeszłym tygodniu rosyjski MSZ, z okazji 60. rocznicy podpisania układu jałtańskiego, wydał oświadczenie w którym napisano między innymi, że dzięki Jałcie, Polska odzyskała niepodległość i stała się suwerennym państwem. Skrytykowano również Polskę, że nie akceptuje takiego stanowiska. Zdaniem Włodzimierza Cimoszewicza Polska, nie powinna nadmiernie reagować na oświadczenia, jakie w sprawie Jałty pojawiają się w Rosji.
O reakcji na stanowisko rosyjskie w sprawie konferencji jałtańskiej dyskutuje sejmowa komisja spraw zagranicznych.