Cimoszewicz: nie widzę możliwości restytucji
Polski minister spraw zagranicznych, Włodzimierz Cimoszewicz po spotkaniu w Nowym Jorku z kierownictwem Komitetu Żydów Amerykańskich, podkreślił, że nie widzi możliwości spełnienia oczekiwań w sprawie restytucji mienia żydowskiego.
Nie poruszyłem sprawy kontrowersyjnego filmu o powstaniu w Getcie Warszawskim, zwłaszcza, że moim rozmówcom miałem do przekazania przykre wiadomości - powiedział w poniedziałek (czasu nowojorskiego) na konferencji prasowej na Manhattanie minister Cimoszewicz.
Nie chciałem, by w tym kontakcie na raz występowały tego typu problemy między nami. Mówię o tym zupełnie otwarcie. Zwłaszcza, że moim rozmówcom miałem do przekazania przykre wiadomości, ponieważ na pytanie o kwestię restytucji mienia żydowskiego musiałem z całą otwartością powiedzieć, że w obecnej sytuacji państwa polskiego nie widzę jakiejkolwiek możliwości wyjścia naprzeciw takim oczekiwaniom - zaakcentował Cimoszewicz.
Z jednej strony rozmowa toczyła się w atmosferze niezwykłej otwartości, szczerości. Mówiłem o moich planach, polskiego rządu jeśli chodzi o wsparcie Muzeum Historii Żydów w Polsce, a ponadto wyszedłem z przekonania, że ten film - którego nawiasem mówiąc nie widziałem i zarzuty znam jedynie za pośrednictwem mediów - już jest i niewielki można mieć wpływ na jego treść - podkreślił minister.
Problemy związane ze świadomością, z upowszechnianiem prawdziwej wiedzy, występują niestety po obu stronach każdego trudnego dialogu. My jako społeczeństwo daliśmy - zwłaszcza w tym roku - dowód wielkiej otwartości w rozmawianiu o najtrudniejszych tematach - zwłaszcza wtedy kiedy pojawiła się kwestia Jedwabnego. Mam nadzieję, że także nasi żydowscy partnerzy, przyjaciele, będą mieli na tyle odwagi, by walczyć ze stereotypami, które krzywdzą Polaków - mówił Cimoszewicz. (aka)