Uwypukli w niej wpływ papierosów na ograniczenie dopływu tlenu do płodu, przez co jego serce zmuszone jest do bardziej wytężonej pracy. Z paleniem wiąże się też groźba przedwczesnego porodu i późniejszych powikłań zdrowotnych u dziecka.
Grupa NHS Smokefree, zajmująca się propagowaniem szkodliwości palenia, która będzie firmować akcję, ocenia, że blisko co piąta ciężarna kobieta w Anglii pali. W skali całego kraju odpowiada to 100 tys. kobiet.
Sondaż przeprowadzony w grupie 224 ciężarnych palaczek ujawnił, że wiele z nich zataja nałóg przed otoczeniem lub lekarzem, ponieważ się go wstydzi, boi się krytyki lub nie chce być osądzana.
Inny sondaż przeprowadzony w grupie 2 tys. dorosłych wykazał, że 49% ankietowanych ma krytyczny stosunek do ciężarnych kobiet, które palą.
- Ciąża to szczególnie trudny okres dla kobiet, by rzucić palenie. Dlatego zamiast je piętnować, należy je skierować do najbliższego punktu NHS, gdzie mogą uzyskać fachową poradę i pomoc w zarzuceniu nałogu - powiedziała agencji PA dr Miriam Stoppard, która wspiera akcję NHS.
