Cieszyn przyciągnie kinomanów
Znamy już termin, zarys programu, wiemy,
gdzie będą odbywały się projekcje. Już wiadomo, że nie Cieszyn,
ale właśnie stolica Dolnego Śląska będzie siedzibą najważniejszej
kinowej imprezy w Polsce - informuje "Słowo Polskie Gazeta
Wrocławska".
25.10.2005 | aktual.: 25.10.2005 10:04
Roman Gutek, szef Ery, przyjechał do Wrocławia. Grafik ma wypełniony co do minuty: od wczoraj ogląda sale kinowe i teatralne. Był m.in. w Heliosie, Wrocławskim Teatrze Lalek, Operze Dolnośląskiej, kinach Atom i Warszawa. Dziś zobaczy m.in. Wytwórnię Filmów Fabularnych i Halę Ludową.
- Wrocław daje festiwalowi ogromną szansę na rozwój - mówi. - Obiekty, które odwiedzam, wyprzedzają pod względem jakości cieszyńskie, zapewniają komfort publiczności. Nie bez znaczenia jest planowana budowa sali koncertowej, która będzie mogła w przyszłości stać się festiwalowym centrum. Te miejsca gwarantują też, że kopie filmów, często sprowadzane z końca świata na jeden pokaz, nie ucierpią. Kinomani będą mieli do dyspozycji ogromną bazę noclegową. Poza tym miasto może nam zagwarantować znaczny budżet. Do tej pory trzy czwarte naszego czasu pochłaniało zbieranie pieniędzy.
Jaki będzie przyszłoroczny festiwal? - Formuła pozostanie ta sama - zapewnia Gutek. - Wychowywanie widzów, poszerzanie ich horyzontów to nasza misja. Na pewno impreza się nie rozrośnie. Pokażemy około 130-150 filmów, w tym sto premierowych.(PAP)
Znany jest już termin 6. edycji Festiwalu Era Nowe Horyzonty we Wrocławiu - imprezę zaplanowano w dniach od 20 do 30 lipca 2006 r. Seanse najprawdopodobnie będą odbywały się w Heliosie, Atomie i Operze Dolnośląskiej. Organizatorzy chcieliby, żeby na placu Wolności stanął olbrzmi namiot, który pomieści klub festiwalowy.
Co do tego, że festiwal będzie potężnym magnesem dla kinomanów z całej Polski, nikt nie ma wątpliwości. Na poprzednią, cieszyńską edycję sprzedano prawie 100 tys. biletów.(PAP)