Ciesielski o oszustwach paliwowych
Były minister finansów Wiesław Ciesielski zeznaje przed komisją śledczą do spraw PKN Orlen. Pytania dotyczą mechanizmów oszustw w branży paliwowej. Ciesielski był wiceminister finansów w latach 2001 - 2004, odpowiadał w resorcie za kontrolę skarbową.
Poseł Zbigniew Wasserman pytał o sposób kontrolowania firm paliwowych. Ciesielski zapewniał, że duże kontrole odbywały się w nich przynajmniej raz na kwartał. Wyjaśniał, że w 2002 roku opracowano rządowy dokument o nadużyciach na rynku paliw, na podstawie którego przeprowadzano kontrole i wykrywano oszustwa. W lutym 2002 r. Ministerstwo Finansów zwróciło się do Inspekcji Handlowej o kontrolę jakości paliw. Inspektor uznał, że nie ma podstaw do wszczęcia kontroli - powiedział świadek.
Ciesielski stwierdził, że po otrzymaniu sygnałów, że na rynku występuje paliwo pochodzące z nielegalnego mieszania komponentów, zwrócił się do Generalnego Inspektora Inspekcji Handlowej z prośbą o przeprowadzanie kontroli jakości.
Według Ciesielskiego, inspekcja handlowa odmówiła wszczęcia postępowania, bo "chodziło o produkty legalnie występujące na rynku".
Ciesielski opowiadał też o mechanizmach oszustw podatkowych. Mówił, że np. do obrotu oszusci wprowadzali produkty przerobu ropy naftowej, które nie były obłożone akcyzą. Jego zdaniem, możliwy był proceder przekształcania ich praktycznie w paliwo.
Inne nadużycia miały polegać na wprowadzaniu do obrotu paliw, które nie były klasyfikowane jako paliwa do napędzania samochodów, czyli na przykłąd oleju opałowego czy paliwa lotniczego.
Ciesielski był też pytany o błędne decyzje urzędów kontroli skarbowej w skali całego kraju. Powiedział, że spośród spraw, które do ostatecznego rozstrzygnięcia docierają do sądów, fiskus przegrywa średnio 25%.