Trwa ładowanie...
d3ejk86

"Cichaczem" legalizują obowiązkową edukację seksualną

Ministerstwo edukacji cichaczem "legalizuje" obligatoryjną seksedukację w szkołach - pisze "Nasz Dziennik".

d3ejk86
d3ejk86

Resort Katarzyny Hall założył, że rezygnacja z obowiązkowych zajęć będzie incydentalna, a klauzula rezygnacji stanie się z czasem martwym prawem. Intencje resortu wyszły na jaw w trakcie posiedzenia sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży. Posłom dopytującym się o statystykę pisemnych rezygnacji z uczestnictwa w lekcjach wychowania do życia w rodzinie przedstawiciel resortu odpalił: "A co to za zbuntowani rodzice, którzy nie chcą, żeby ich dzieci uczęszczały na takie zajęcia?".

Od 1 września ub.r. lekcje wychowania do życia w rodzinie są obligatoryjne, chyba że rodzice złożą na piśmie rezygnację. W pół roku po rozpoczęcia zajęć w szkołach resort jeszcze nie wie, jak dużo osób odmówiło zgody. Odpowiedzialnością za brak aktualnych danych obarcza niesprawny system przekazywania informacji ze szkół do ministerstwa.

d3ejk86
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3ejk86
Więcej tematów