Ciało 12‑latki w walizce. Horror w Paryżu
Do tajemniczej zbrodni doszło w ostatni piątek we Francji. 12-letnia dziewczynka zniknęła na klatce schodowej budynku, w którym mieszkała. Kilka godzin później znaleziono tajemniczą walizkę, w której schowane było ciało zaginionego dziecka.
17.10.2022 | aktual.: 17.10.2022 14:22
12-letnia Lola została brutalnie zamordowana w Paryżu, gdy w piątek wracała z tornistrem do domu. Jej ciało zostało odnalezione w porzuconej walizce. Według niektórych francuskich mediów było ono poćwiartowane.
Tajemnicza kobieta z walizką
Dziewczynka wracała ze szkoły do domu, nigdy jednak do niego nie dotarła. Po kilku godzinach nieobecności zaniepokojona matka zgłosiła zaginięcie córki na policję. Wówczas okazało się, że miejski monitoring zarejestrował moment, w którym 12-latka wchodziła do klatki schodowej swojego rodzinnego domu tuż za nieznajomą kobietą. Po jakimś czasie ta sama kobieta widziana jest z podejrzaną walizką w ręce, w której - jak się później okazało - znajdowały się zwłoki zaginionej dziewczynki. Walizkę leżącą przed pobliskimi blokami znalazł bezdomny mężczyzna, który swoje odkrycie zgłosił na policję.
Tajemnicze znaki na ciele dziewczynki
Według relacji policji w piwnicy budynku, do którego weszła dziewczynka, widać było ślady uprowadzenia. Ciało znalezione w walizce miało skrępowane ręce oraz nadgarstki, choć niektóre francuskie media podają, iż morderca poćwiartował je. Ponadto na ciele Loli ktoś umieścił cyfry "0" oraz "1", a także tajemnicze napisy. Na razie nie wiadomo, co te wszystkie znaki miały symbolizować. Przyczyną śmierci 12-latki było uduszenie. Według dziennika "La Figaro" możliwym powodem, dla którego dziewczynka została zamordowana, był handel organami. W związku ze sprawą aresztowano kilka osób, w tym mężczyznę, który znalazł walizkę ze zwłokami.