"Polska przeszła do ofensywy". Presja zza Odry coraz większa
Polska deklaracja o przekazaniu Ukrainie kompanii czołgów Leopard 2 stała się przedmiotem sporu politycznego w Niemczech. Johann Wadephul z CDU zarzucił kanclerzowi Scholzowi upór w kwestii decyzji o dostawie niemieckich czołgów armii Kijowa. Pochwalił przy tym Polskę.
Polityk CDU i wiceszef frakcji Unii uderzył w kanclerza Niemiec w programie "Fruehstart" stacji RTL/ntv.
"Nie taka powinna być rola Niemiec"
- Wiele krajów od dawna chce coś zrobić w tej sprawie, Polska przeszła do ofensywy, a uparty kanclerz stoi na drodze - stwierdził Johann Wadephul, odnosząc się do zwłoki w przekazywaniu broni Ukrainie przez niemieckie władze. - Nie taka powinna być rola Niemiec - stwierdził.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Scholz bardzo szybko zaprzepaścił rolę lidera. Niemcy muszą być liderem w obronie wolności w Ukrainie - dodał Wadephul.
Finlandia dołącza do Polski. "Rośnie presja na Berlin"
W środę Polska zgodziła się przekazać Ukrainie kompanię czołgów Leopard 2. Także Finlandia wyraziła w czwartek "ostrożną gotowość" do przekazania Ukrainie swoich Leopardów.
"Zwiększa to presję na kanclerza Olafa Scholza i rząd koalicyjny, aby zareagowali na wielomiesięczne żądania Kijowa, dotyczące dostaw ciężkiej broni" - zauważa w piątek dpa.
Czytaj też: Jest odpowiedź Finlandii na deklarację Polski
Liberałowie też naciskają
Za dostawami czołgów do Ukrainy wypowiedziała się także Marie-Agnes Strack-Zimmermann (FDP). - Niemcy muszą w końcu wydać pozwolenie na eksport czołgów Leopard 2 - podkreśliła posłanka Bundestagu w wywiadzie dla grupy medialnej Funke.
- Kanclerz powinien zacząć działać w obliczu dramatu w Ukrainie. (…) Tak czy inaczej, powinniśmy rozpocząć szkolenie na Leopardzie 2 już teraz, równolegle ze szkoleniem ukraińskich żołnierzy na bojowym wozie piechoty Marder. W innym wypadku tracimy cenny czas - wyjaśniła Strack-Zimmermann.
Sprzęt Bundeswehry, który stał się europejskim standardem
Czołgi Leopard 2 mają szansę zapisać się w historii jako pierwszy zachodni sprzęt tego typu, jakim wsparto walczącą Ukrainę.
Paradoks polega na tym, że jako pierwsi nie dostarczą go Niemcy, ale zrobi to Polska. Lista potencjalnych chętnych gotowych do przekazania Leopardów 2 jest jednak dłuższa. Co ciekawe, są to maszyny lepiej opancerzone niż dostarczone dotąd Ukraińcom pojazdy z USA.
Źródła: PAP, dpa, WP Tech
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ
